......dlaczego nie w listopadzie........

[Jaco]

W każdym miesiącu jest coś ciekawego do zobaczenia i do zjeżdżenia, więc ... dlaczego nie w listopadzie...

Obdzwonione parę osób, pogoda zamówiona, więc ... dlaczego nie w listopadzie...

                                   
                                      05,11,2017 niedziela ziórka tradycyjnie Orlen 10:00 AM



przewidywany lekki offik 

[Borek]

Lekki offik Ta...... na pewno

[Jaco]

Oj działo się oj działo....
Relacja foto wkrótce, a tak w skrócie to tak -  Globusa babka nie odpaliła, Głazia cross nie odpalił - fatum jakieś czy jak......?
Pogoda idealna wilgotność powietrza i nie tylko też !
Skład: Artur, Dorotka, brat Dorotki - Gruby (Łukasz), Rafał od Bohunów, mój kolega Bartek (hodowca drobiu z Wieliczki ), chwilę brat Słoneczka - Kamil i gdzieś tam jeszcze JA 

[Borek]

Ekipa fest !! Zmontuj jakis material !

[Glazio]

Czekam z ogromną niecierpliwością co mnie ominęło.

[arturlubaczow]

Głaziu jak zlokalizujesz awarię u siebie to napisz Ciekawi mnie dlaczego maszynka nie odpaliła,
może się przydać na przyszłość.
 

[Jaco]

Było jak już pisałem bardzo dziwnie bo na samym starcie odpadło dwóch jeźdźców a tuz po krótkiej przejażdżce następny...

Niefortunnie skończyły się popisy kaskaderskie Dorotki, który i tak tylko dzięki swojemu doświadczeniu nie doznał jakiejś kontuzji. Niestety nikt nie nagrał tej sytuacji, w której motocykl zrzuca Dorotkę, sam wykonuje ze 3 obroty waląc o ziemi raz przodem raz tyłem, po to aby w rezultacie stanąć ponad 15 metrów dalej na bocznej stopce jakby nigdy nic się nie stało ... Na szczęście to tylko części - na wiosnę nie będzie śladu!

Pogoda przepiękna w lesie gorąco jak w lecie Fajna ekipa - jak pisałem dwóch nowych, mam nadzieję że będą jeszcze mieli ochotę na więcej

Przejechane około 130 km z czego przynajmniej połowo po roztoczańskich bezdrożach.

Tyle się działo na trasie, że nie było mowy o postoju i robieniu zdjęć. Jak będzie chwila to zmontuje jakiś filmik - tam powinno być więcej - choć nie wszystko bo oczywiście dla baterii to nie jest dobry czas (jeśli chodzi o temperaurę).
 
Mój kolega Bartek, o którym wspominałem wcześniej tak skwitował wyjazd podczas późniejszej rozmowy telefonicznej:
"to był jeden z najlepszych dni na motocyklu jakie miałem"
.... i co tu więcej można dodać.......

miłego oglądania 




































Po nadmiarze wody mi i Bohunowi nie wytrzymują osłony łańcuchów. O dziwo pękają mocowania w tym samym miejscu. Jego oryginał a moja zmieniona na akcesoryjną metalową. Ot taki ciekawy przypadek ale w sumie obaj nie oszczędzaliśmy sprzętu za bardzo

[Glazio]

Cieszę się, że w czasie kiedy zawiódł mnie sprzęt mogę nacieszyć oko patrząc i żałując tego co mnie omineło. Nadrobię ale w innym wykonaniu niż Dorotka. Gratuluję wyczynu i wyjąścia cało z ewolucji.

To gdzie mieliście tyle tej wody, że wasze osłony padły ?

[Jaco]

Głaziu wiesze dobrze, że kto szuka wody ten znajdzie!
W kałużę można wjechać i można ją też minąć - jak kto woli

[arturlubaczow]

Dokładnie, ja większość wody jaka była wedle możliwość omijałem, niestety nie mogłem skończyć jazdy po mino spokojnej jazdy. Nadal dokucz mi ramię. Przynajmniej Trampek czuje się lepiej 
Do następnego razu.

[Glazio]

Głaziu wiesz dobrze, że kto szuka wody ten znajdzie!
W kałużę można wjechać i można ją też minąć - jak kto woli

Zapomniałem, że w okresie suszy wręcz szukaliśmy kałuż i znaleźliśmy :-)

[arturlubaczow]

Po założeniu uzbrojenia do trampka mogę kontynuować jazdę...

Czy jeszcze w tym okresie listopadowym ktoś wybiera się gdzieś ...

[PawełS81]

No jasne że tak noga wyleczona😊 więc teraz tylko pogody potrzeba i jazda

[arturlubaczow]

Mam tylko kawałek trasy.
Musiałem zrezygnować  z dalszej jazdy przez mój bark.
[ Invalid YouTube link ]

[Jaco]

Ja jeszcze czekam na filmy od Bohuna i wtedy coś zmontuję.