To co dobre już za nami – IX Nasze Wyprawy Motocyklowe
Nowinki motocyklowe, Zloty / Imprezy

To co dobre już za nami – IX Nasze Wyprawy Motocyklowe

To co dobre już za nami – IX Nasze Wyprawy Motocyklowe

Staranowani w Kanadzie przeżyliśmy w raju skuterów istny sajgon. Dla ostudzenia emocji odwiedziliśmy Kresy RP taplając się w roztoczańskim błocie.
Po nocy, a nawet dwóch spędzonych bez wody na pustyni, poznaliśmy pisany testament. Ocaleni przesiedliśmy się na poczciwą SHL-kę, aby dotrzeć w góry Tienszanu. Nagle znaleźliśmy się w Persji, skąd wskoczyliśmy na dach świata, aby poznać kulturę łowców głów. Dla ochłody polski biały wilk zdobył Moskwę mimo ton zalegającego śniegu. Ta podróżnicza uczta w prawdziwie rodzinnej atmosferze była okazją do wymiany doświadczeń, kontaktów w iście motocyklowych rytmach muzycznych.
To duży skrót myślowy z wydarzenia IX Nasze Wyprawy Motocyklowe.

Już za nami – IX Nasze Wyprawy Motocyklowe

IX Nasze Wyprawy MotocykloweIX Nasze Wyprawy Motocyklowe – Narol 2019 >>>

Zacznijmy od początku

Prolog:

Jako pierwsi na placu boju pojawili się motocykliści z Pszczyny, którzy przyjechali z zamiarem rozbicia namiotu dodając: „Odpuściliśmy w ubiegłym roku, w tym postawiliśmy na swoje”. Przed przybyciem wysłali sms-a

  • „Wybieramy się z kolegą z Pszczyny na motocyklach z namiotami – do zobaczenia, Marcin”.

Najwyraźniej dla motocyklistów nic nie jest straszne. Brak miejsc noclegowych to żadna przeszkoda. Takim pozytywnym sygnałem zaczęliśmy ostatnie przygotowania do przyjęcia kolejnych fanatyków podróży motocyklowych, a dla chłopaków znalazł się kawałek podłogi z czerwonym dywanem, jak przystało na galę Oscarów.

Niebawem obok dwóch motocykli pojawiły się dodatkowe jednoślady.

1.

Już za nami – IX Nasze Wyprawy Motocyklowe
To co dobre czas zacząć

Piątkowy wieczór zaczął się od pełnej przygód opowieści podróży skuterem z pobitym nieoficjalnie rekordem Guinessa. Głowuś na swoim 50 ccm rumaku Papaku pokonywał góry i doliny. Wyjechał z Bełchatowa przez pełen emocjonujących niebezpieczeństw Afganistan, a to jedynie przedbiegi do Pamiru, w którym odmieniły się role – jadący stał się popychaczem. Po koreańskim czarze zasileni kanadyjskim gangiem skuterów, w mgnieniu oka znaleźliśmy się w śmigłowcu i w szpitalu. Podróż Głowusia na Papaku została przerwana przez pijanego kierowcę samochodu. Zdarzenie miało miejsce na 4 dni przed końcem polisy ubezpieczeniowej. Podsumowanie. Pamiętajcie, aby na każdy wyjazd motocyklowy wykupić polisę ubezpieczeniową. Trudno w jednej chwili wyciągnąć z kieszeni 100 000$ na leczenie. Ciągłe wsparcie Tobiasza podczas podróży oraz po wzmocnione zostało podczas relacji. Dobrany duet sprawił, że Głowuś ma za sobą pierwszą relację z podróży w życiu. Zarzekał się, że ostatnią. Zobaczymy …

IX Nasze Wyprawy Motocyklowe – Podróż życia, nie do pobicia ...Podróż życia, nie do pobicia … (kliknij i czytaj więcej >>>)

Po niemal rocznej podróży przenieśliśmy się do kraju, który kształtem przypomina kiszkę. Podróż świeżo kupionymi, używanymi motocyklami z północy na południe kraju pełna napraw sprzętów. Fachowość mechaników pozostawia wiele do życzenia, ale nie to było najważniejsze. Kraj pełen świątyń nawet w środku dżungli to zetknięcie z zupełnie inną kulturą. Różnice pogodowe, kulturowe, językowe i kulinarne pomiędzy północą a południem kraju są ogromne…  Ślady ostatniej bratobójczej wojny widoczne są po dziś dzień. Wprowadzeni do prawdziwego cudu natury, czyli największej jaskini na świecie Hang Son Doong, to z pewnością majestatyczne przeżycie. Tego wszystkiego doświadczyli Bieri i Maniek. Stąpali twardo po ziemi nie mając pewności, czy w tutejszym menu przypadkowo nie zjedli mięsa bardzo bliskich w naszej kulturze zwierząt. Momentami faktycznie można było dostać skrętu kiszek. Z kraju wszechobecnych skuterów powrócili do Polski sprzedając uprzednio swoje rumaki. Ta relacja zainspirowała wiele osób do skierowania wzroku na Wietnam. Wygląda na to, że cenne wskazówki będą przydatne wielu kolejnym podróżnikom odwiedzającym naszą imprezę.

IX Nasze Wyprawy Motocyklowe – Classic Road - czyli z północy na południe Wietnamu

Classic Road – Czyli Z Północy Na Południe Wietnamu (kliknij i czytaj więcej >>>)

To nie był koniec pierwszego dnia prelekcji. Po krótkiej przerwie przenieśliśmy się nieco bliżej. Rysiek wprowadził nas do czasów historycznych  – Polskie Termopile – Hodów Zamki Kresowe. Takim mianem w historii Polski określa się pięć bitew. Są to bitwy pod Hodowem 1694r., Węgrowem 1863r., Zadwórzem 1920 r., Dytiatynem 1920 r. i Wizną 1939 r. Trzy z tych miejsc znajdują się na terytorium dzisiejszej Ukrainy. Z relacją można sie zapoznać na naszej stronie >>> Jest to ciekawa lektura dla wielbicieli polskiej Husarii.

Przeczytaj relację >>>

Na podsumowanie pierwszego wieczoru ekipa Radiatora pokazała różne okoliczne zakamarki Roztocza. Obiekty historyczne, przeplatane błotnymi i wodnymi przeprawami. Dla wytrawnych poszukiwaczy przygód nasze relacje można znaleźć na stronie i forum Radiatora.

Zobacz relację >>>

Już za nami – IX Nasze Wyprawy Motocyklowe
Podziękowania za wsparcie

WIESZ O ZLOCIE CZY IMPREZIE ?
Dodaj swój zlot bez konieczności logowania – KLIKNIJ i wypełnij >>>
Instrukcja wypełniania >>>

Już za nami – IX Nasze Wyprawy Motocyklowe
Zdjęcia i komentarz z wydarzenia z Forum podkarpackie 2oo


2.

Kolejny dzień budził się powoli. Jedni delektowali się śniadaniem w hotelu, nie zabrakło też śniadania w istnie motocyklowym stylu.

Już za nami – IX Nasze Wyprawy Motocyklowe
Bliżej nirwany

Kolejny dzień zaczęliśmy od podróży przez piaski pustyni w Mauretanii. Zen przybliżył nam dramat, jaki może przydarzyć się każdemu z nas. Są miejsca na ziemi, które nie wybaczają błędów. Pustynia jest jednym z nich. Brak wody i paliwa na totalnym odludziu może pogrzebać wszelkie nadzieje w upale i piasku. 101 km do najbliższego asfaltu – to wymowny tytuł opowieści, która ukazała dramatyczne myśli, z jakimi zetknęła się piątka motocyklistów. Około 60 godzin bez wody, kotłujące się myśli z testamentem pisanym dla potomnych. To tylko fragment tego, co przeżywała trójka z nich zdana na pozostałą dwójkę, która wyruszyła ze zlewkami paliwa na poszukiwanie ratunku. Skoro mogliśmy posłuchać tych opowieści, to łatwo się domyśleć, jak zakończyła się ta historia.

IX Nasze Wyprawy Motocyklowe - Sto jeden kilometrów do...

Sto jeden kilometrów do… (kliknij i czytaj więcej >>>)

Tym wymownym akcentem zapoczątkowaliśmy drugi dzień opowieści. Po krótkiej przerwie obiadowej spotkaliśmy się, aby posłuchać o podróży Sylwka starą poczciwą SHL-ką do Kirgistanu. Bez awarii, bez większych przygód, a wszystko za sprawą doskonale przygotowanego motocykla. Była to opowieść skierowana do podróżników poszukujących przestrzeni, ciszy i spokoju w górskim krajobrazie. Jak okazało się na miejscu, kraj władców koni jest pilnie strzeżony przez dorodne psy pasterskie, przed którymi trudno uciekać jadąc po górskich bezdrożach na zabytkowym sprzęcie.

SHL do Kirgistanu (kliknij i czytaj więcej >>>)

Krótkim przerywnikiem pomiędzy zaplanowanymi relacjami była prezentacja filmowa z wyjazdu Cinasa do Persji. O gościnności Irańczyków bardzo pozytywnie wypowiada się każdy, kto tam był. Aktualnie wjazd dla Polaków do Iranu jest bardzo utrudniony ze względu na niedawną konferencję w Polsce. Obywatelom naszego kraju nie wydają wiz.

Już za nami – IX Nasze Wyprawy Motocyklowe
Atmosfera rodzinna podczas imprezy towarzyszy nam każdego roku. Dzieci bawią się tu równie dobrze, jak dorośli. Prelekcje oglądają nawet z drugiej strony ekranu.

Po krótkiej przerwie zaczął dominować zapach kadzideł prosto z Indii. W swojej pierwszej części wystąpienia Dorota i Witold przenieśli nas w Himalaje, gdzie przemierzaliśmy najwyższe przejezdne przełęcze świata. Wtapiali się w życie rdzennej ludności pomagając pasterzom kóz, polowali na ryby wraz z ostatnimi łowcami głów, uczestniczyli w obrzędach religijnych i stawali oko w oko ze słoniami. Podróżujący po Indiach na zabytkowym Royal Enfield spędzają tam większą część swojego życia. To podróże skłoniły ich do napisania wielu publikacji. Do tego urzekająca relacja z czteroletniej podróży wprowadziła w trans wielu słuchaczy tej opowieści. Trudno powiedzieć, co było w tych kadzidełkach, ale po zakończonej prelekcji nie mogli się opędzić od tłumu zainteresowanych ich książkami.

Motocyklowe Indie – Himalaje i łowcy głów (kliknij i czytaj więcej >>>)

Ostatnia z zaplanowanych prezentacja przeniosła nas w krainę chłodu i śniegu. Zanim Marco zaczął opowiadać o zimowym wyjeździe do Moskwy wszystkich zaczął ogarniać ziąb i mróz przeszywający do szpiku kości. W ubiegłym roku, zimową porą dotarł motocyklem na Nordkapp. Miłośnik zimowych podróży dowodzi, że sezon motocyklowy trwa cały rok. Wykorzystując nowe technologie porusza się na starym sprzęcie wyposażonym w opony z kolcami oraz odpowiednio skonstruowane narty, które dają komfort podróżowania nawet na oblodzonej nawierzchni. Do Moskwy dotarł podczas największych opadów śniegu. Odwiedził krainę największych mrozów, Jakuck i zdradził nam swoje najbliższe zimowe plany wyprawowe. Bez jednej wywrotki, bez odmrożeń dotarł do nas w jednym kawałku.

White Wolf – śniegiem po oczach (kliknij i czytaj więcej >>>)

Już za nami – IX Nasze Wyprawy Motocyklowe
Powiało chłodem

Zimową atmosferę oraz przymarzniętych do krzeseł słuchaczy szybko i sprawnie rozruszał zespół muzyczny 32 Band. Za ich sprawą towarzystwo rozgrzało się do czerwoności, a najwytrwalsi po zakończonym koncercie mogli śpiewać przy akustycznym akompaniamencie niemal do rana.

IX Nasze Wyprawy Motocyklowe – koncert 32 Band

Koncert zespołu muzycznego – 32 BAND (kliknij i czytaj więcej >>>)

W trakcie wydarzenia okazało się, że przyjechał do nas motocyklista, który za wszelką cenę chciał przenocować w namiocie. Tak też uczynił sprawdzając swój nowy śpiwór. Ciekawe, czy to będzie nasza nowa tradycja. Szacun dla kolegi motocyklisty. Szkoda, że zwiną się o 8:00. Nie zdążyliśmy z gorącą herbatą.

Kilka dodatkowych zdjęć z IX NWM na Forum >>>

PG

27/02/2019

O autorze

Glazio


Dodaj komentarz

kwiecień 2024
P W Ś C P S N
1234567
891011121314
15161718192021
22232425262728
2930  
Reklama

MIEJSCE NA TWOJĄ REKLAMĘ

Redakcja
Radiator - Turystyka Motocyklowa
E: kontakt@radiator-mototurystyka.pl
W: www.radiator-mototurystyka.pl