RADIATOR - turystyka motocyklowa
Turystyka motocyklowa => Turystyka zagraniczna => Wątek zaczęty przez: sothis w Wrzesień 18, 2012, 03:24:54 pm
-
Wczoraj powróciłem, z liczącej lekko ponad 7000 km podróży po Turcji. Motywem przewodnim było przemieszczanie się śladami Aleksandra Macedońskiego. Troszkę się działo :) Postaram się w przeciągu najbliższych dni napisać relację wraz z fotkami :)
PS Głazio 154 TL to standardowa śpiewka Tureckiej Polis :P podobnie zresztą jak historyjka o jednym kilometrze - no chyba, że złapał Cię ten sam policjant co i moją skromną osóbkę :D
-
He he - czekam niecierpliwie na relację :D
Ile miałeś na budziku jak Cię capnęli ?
Zapłaciłeś zanim wyjechałeś ?
Jeśli tak to gdzie ?
W jakiej części Turcji ?
-
Widać Turcja to raj dla policjantów :) chyba trzeba się przebranżowić i przeprowadzić ;)
-
Hmm Polis stwierdziła, że 117 km, ale mogło być troszkę więcej :) Zapłaciłem na granicy i okazało się, że zamiast 154 skasowali ode mnie zaledwie 115 TL (postaram się wyjaśnić w relacji z wyjazdu ). Mandacik dostałem ok 100 km od Anamur. Zresztą trasa pomiędzy Marmaris a Alanyą była najbardziej naszpikowaną Panami w białych kołnierzykach ;P
-
Jak mawiał Arnie "I'll be back". Trochę mnie nie było, ale postaram się w ciągu najbliższych dni nadrobić zaległości. Zgodnie z zapowiedzią sprzed... 4 lat moja samotna wycieczka do Turcji:)
Wystartowałem w poniedziałek 5 września 2012 roku. Trasa do samej Tucji była połączeniem przyjemnego z pożytecznym. Jak najmniejsza ilość kilometrów dojazdówki z możliwością zwiedzenia kilku fajnych miejsc w Rumunii oraz Bułgarii. Kierunek południowy była dla mnie dziewiczy. Rok wcześniej, również samotnie spędziłem trochę czasu w Norwegii. Pierwsze kilometry raczej zniechęcały niż pchały w dalszą przygodę. Droga z Żurawicy do Barwinka ciągnęła się niemiłosiernie ze względu na gęstą jak śmietana mgłę. Tuż za granicą, gdy chciałem nadrobić straconą godzinę, za przekroczenie prędkości złapali mnie panowie w białej skodzie. Po długich tłumaczeniach, nakreśleniu szczegółowego planu mojego przedsięwzięcia i błagalnym gestom udało się ruszyć dalej jedynie z pouczeniem. Trasa do samej Rumunii przebiegła niezwykle sprawnie. Jak na wrzesień pogoda była wymarzona. Po raz pierwszy przez znajomego dałem się namówić na nawigację. Cóż to nie moja bajka… Pojechałem trasą, która miała jak najszybciej doprowadzić mnie do Ocna pod Sibin. Niestety zamiast 2 h jechałem ponad 4. Zwiedziłem po drodze Blaj,ale później rozkopana trasa, mnóstwo zwężeniem i noc. Na miejscu zameldowałem się po 23:00 dzięki rysunkom młodego Cygana.
Ciekawe dlaczego nasi Romowie nie budują takich perełek?!
(https://lh3.googleusercontent.com/-bPuNYesJLrA/VrW2E8EzDKI/AAAAAAAABoQ/1-DHBzVQVHI/s512-Ic42/P9053704.JPG)
Z rana znów w pięknych okolicznościach przyrody udałem się w kierunku Transfogarasan. Drogi wybudowanej przez Dyktatora przedstawiać nie muszę Śniadanie tam wysoko smakuje jak na ostatnim piętrze Waldorff- Astoria w Nowym Jorku- w Rumunii widoki piękniejszy.
Znów dopisało mi meteorologiczne szczęście.
(https://lh3.googleusercontent.com/-4igRVAo0cEs/VrW38HzgoSI/AAAAAAAABoQ/AUcN8hgegAQ/s640-Ic42/P9063724.JPG)
Droga świetna, choć Trollstigen bardziej stroma.
(https://lh3.googleusercontent.com/-dOe4eRIZqZQ/VrW38NQXNDI/AAAAAAAABoQ/crQtK5vpkUI/s640-Ic42/P9063743.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-6kMdZxsZg9k/VrW38BhrwGI/AAAAAAAABoQ/TbsL3fz6jAM/s640-Ic42/P9063746.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-qyVHbYYrbME/VrW2E8LZ64I/AAAAAAAABoQ/NU_O2XIY7Yg/s640-Ic42/P9063762.JPG)
Śniadanie Mistrzów :)
(https://lh3.googleusercontent.com/-hsGKC-QiAYc/VrW38PvgzQI/AAAAAAAABoQ/URK0oOHhUP8/s640-Ic42/P9063768.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-FHd1aWCEwDM/VrW38OJn9aI/AAAAAAAABoQ/ay8uPqQOvU4/s640-Ic42/P9063784.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-NfNd7KIB3PY/VrW38P9SN4I/AAAAAAAABoQ/iZD0IJnHHZ4/s640-Ic42/P9063794.JPG)
Sama trasa do Bukaresztu to monotonia asfaltu i wiaduktów. Cyrk komunikacyjny rozpoczął się w stolicy naszych niegdysiejszych sąsiadów. „Południowa obwodnica istnieje i da się do niej dojechać tym skrótem”- rady od policjantki nie należy lekceważyć. Po przejechaniu przez łąkę oraz szutrowy kawałek, który wcale nie służył tylko jako autostrada dla furmanek, dotarłem wreszcie do drogi prowadzącej dalej na południe. Dygresja no. 1- Przy obwodnicy same córy Koryntu. Człowieku kolory jakie zapragniesz, objętości płuc, których nie powstydziłaby się Dolly Parton, i zatrzymujące się w większości polskie ciężarówki…
(https://lh3.googleusercontent.com/-F9qpHTfH9I8/VrW38MX8lKI/AAAAAAAABoQ/aPVihttBhZg/s640-Ic42/P9063798.JPG)
Most graniczny na Dunaju to chyba najlepszy komentarz dotyczący panujących stosunków pomiędzy tymi dwoma sąsiadami- Rumunią i Bułgarią. Po stronie tych pierwszych barykady, ogólny bałagan. Po dojechaniu do połowy asfalt bez dziur, przęsła wymalowane, ludzie jakoś bardziej uśmiechnięci, a przez to przyjaźni. Bulgaria is a nice place to live.
(https://lh3.googleusercontent.com/-7V5qlBKnULs/VrW38Pwf7ZI/AAAAAAAABoQ/RscFIHeX2zI/s640-Ic42/P9063800.JPG)
-
Moim drugim i zarazem ostatnim noclegiem na bałkanach miała być siedziba słynnego konika Madarskiego. Udało mi się znaleźć fajny camping, którego właściciele zaprosili mnie na kolację. Świetne jedzenie, dobre wino i nie tylko, oraz rozmowy o wszystkim. Trochę dziwnie zrobiło się w momencie, gdy najstarsza z dam oznajmiła, że nasz prezydent został zamordowany w Smoleńsku i oni pójdą z nami na wojnę z Rosjanami :) Wiedziałem, że czas spać.
(https://lh3.googleusercontent.com/-k1TNpm6NcBY/VrW38OS3pUI/AAAAAAAABoQ/NpyKGdyw6r0/s640-Ic42/P9063803.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-c2RC6tmZDbs/VrW38GLsV1I/AAAAAAAABoQ/5VQokOHkG4g/s640-Ic42/P9063804.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-GRH_d0axQh8/VrW38E4idtI/AAAAAAAABoQ/5yFUkosl5Ck/s640-Ic42/P9063807.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-lPupv6y0Azk/VrW38FkyTzI/AAAAAAAABoQ/Tc66YWxNSj0/s512-Ic42/P9073811.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-NpwO3kuBv4k/VrW38Bh7NII/AAAAAAAABoQ/XhTPQcNr5Qw/s640-Ic42/P9073815.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-LLSr31AkJTg/VrW38PCJWUI/AAAAAAAABoQ/k6CEGieeXO4/s640-Ic42/P9073818.JPG)
Z rana wystartowałem w kierunku granicy tureckiej jadąc słonecznym, czarnomorskim wybrzeżem. Przejście graniczne pomiędzy Bułgarią a Turcją miało być zderzeniem cywilizacji. I było… na niekorzyść tych pierwszych. Dojazd słabo oznakowany, asfalt lichy, mnóstwo śmieci po drodze. Trochę to nie dziwi ze względu na zaszłości historyczne, ale przecież byłem jeszcze w granicach UE. Na przejściu z Turkami musiałem wykupić wizę i tu pierwszy z wielu paradoksów tego kraju. Pan w okienku grzecznie prosi mnie o 20 dolarów. Ja na to, że mam euro. On z rozbrajającym uśmiechem, że też 20 W drugim pytają, gdzie są pozostałe paszporty. Gdy wreszcie łapiemy jakiś wspólny język i tłumaczę, że jadę sam, cała nieklimatyzowana sala wybucha rubasznym śmiechem… Po drugiej stronie uderza mnie świetna infrastruktura i półpustynny krajobraz. Wreszcie się zaczyna!
(https://lh3.googleusercontent.com/-i_6IHPqjVXs/VrW8OjmruNI/AAAAAAAABoQ/QIgPGjMiC-o/s640-Ic42/P9073834.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-wZOvMXnjiFM/VrW38B2P85I/AAAAAAAABoQ/BKMMsV44cvg/s640-Ic42/P9073840.JPG)
Budowane co rusz nowe drogi były niestety przyczyną degradacji sporej ilości górek.
Dojeżdżam do Eceabat bocznymi, często szutrowymi dróżkami. Widok drugiej, azjatyckiej strony to niesamowite uczucie. Ciekawe jak się czuł Aleksander, który wszak przeprawiał się w innym miejscu, ale pewnie też zastanawiał się co napotka na drugim brzegu. Przeprawa promowa przebiegła szybko i sprawnie. Zewsząd nowego przybysza uderza ilość flag oraz obrazów Ojca Narodu. Rozbijam swój wesoły kram już w Azji, przy plaży w Cannakale. Tak, tak już nie uświadczę naszej europejskiej toalety :D Wieczorne rytmy disco mieszają się z nawoływanie muezina do ostatniej, dzisiejszej modlitwy.
(https://lh3.googleusercontent.com/-0BXoJxN7yGA/VrW38GVr6UI/AAAAAAAABoQ/yMmYA9sH-TI/s640-Ic42/P9073844.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-3X0_3Ws2jSY/VrW38JfswMI/AAAAAAAABoQ/jeM_u41S6Dc/s640-Ic42/P9073846.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-VmB20NnE5q4/VrW8One93VI/AAAAAAAABoQ/4l35neB07d8/s640-Ic42/P9073850.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-g8vb9cUI6Lw/VrW8OqCSCsI/AAAAAAAABoQ/oeKCI4VC9d8/s640-Ic42/P9073853.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-xZdT3VShfdU/VrW8OiHTMGI/AAAAAAAABoQ/pZadMSGJ_GM/s512-Ic42/P9073862.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-mI4xlGYmmq0/VrW8Osk-MMI/AAAAAAAABoQ/6uEAps0tXhg/s512-Ic42/P9073881.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-Tofh6rZRImc/VrW8OojeTYI/AAAAAAAABoQ/tbv1Pz_gT7c/s640-Ic42/P9073884.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-hiC9njogbA0/VrW8OqNt46I/AAAAAAAABoQ/CrVOleon2Zk/s640-Ic42/P9073887.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-pDn5aaTfFM0/VrW8Oiub7JI/AAAAAAAABoQ/iyfcGpG5vSA/s640-Ic42/P9083899.JPG)
Dygresja no. 2- Oprócz meczetów, pań w chustach w tej Azji strasznie… wieje. Wiało wieczorem, w nocy i w ciągu dnia. Wichry szalały wzdłuż całego wybrzeża. Sytuacja uspokoiła się dopiero na wyżynie Anatolijskiej, ale do jasnej cholery tam akurat też mogło wiać.
Pominąłem Troję ze względu na oblężeniu turystów. Interesował mnie inny starożytny zabytek. Droga z Ayvacik do Assos biegnie przez piękny górzysty teren. Świetne widoki i te domy, w których mógłbym spędzić emeryturę… Niestety pojawia się pierwsza awaria. Zaczyna delikatnie sączyć się olej przy filtrze- chyba uszczelka nie dała rady. Wyciek jest niegroźny, a po dokręceniu dekielka prawie uciekł w siną dal. Świątynia w Assos jest pierwszym numerem jeden w dotychczasowej podróży. Zdradzę teraz, by tego nie powtarzać, że kolejne zabytki z automatu stawały się kolejnymi jedynkami :)
(https://lh3.googleusercontent.com/-mRraBEVlw-o/VrW8OiOSpaI/AAAAAAAABoQ/sYDHrrGHKmo/s640-Ic42/P9083910.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-RcOV5uof-vQ/VrW_NOYG1LI/AAAAAAAABoQ/w3dwYFahSmo/s640-Ic42/P9083920.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-Pc2kD080hz0/VrW_NLl4PrI/AAAAAAAABoQ/33IIvGHT25U/s640-Ic42/P9083927.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-XNDASbxlDJg/VrW_NLBqCpI/AAAAAAAABoQ/d4M51q408fQ/s640-Ic42/P9083938.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-3Y9uaE5nYNU/VrW_NLBdSRI/AAAAAAAABoQ/ZZTsEmu3XF0/s640-Ic42/P9083947.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-G5mxXf85Fyo/VrW_NBq_4DI/AAAAAAAABoQ/Ob0LuUtOGXY/s640-Ic42/P9083949.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-hP5ZG7Aztzc/VrW_NG9WiSI/AAAAAAAABoQ/trK6OGR1vQk/s512-Ic42/P9083950.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-bs2ysGcfnN0/VrXBHf8aiDI/AAAAAAAABoQ/UucIZeh-rtw/s640-Ic42/P9083951.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-xaan5tyj1aQ/VrXBHeCMxII/AAAAAAAABoQ/LNs0fhVy0Sg/s640-Ic42/P9083954.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-jY5J6lxWY6c/VrXBHfm6stI/AAAAAAAABoQ/cqD16Nh8OQg/s512-Ic42/P9083957.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-QNnQMsqe4LY/VrXBHT77FuI/AAAAAAAABoQ/57TQSRxSf7w/s640-Ic42/P9083961.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-XOo6AjELSCU/VrW_NAc1mxI/AAAAAAAABoQ/tWNXBmE5HU4/s512-Ic42/P9083962.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/--l610kQPFE0/VrXBHQ0iPSI/AAAAAAAABoQ/kP8FzJaBNe0/s512-Ic42/P9083973.JPG)
A teraz niespodzianka. Trochę nakłamałem, że jechałem sam. Zawsze towarzyszy mi MOC ;)
(https://lh3.googleusercontent.com/-ErjBtIfCkRE/VrW_NLIXPAI/AAAAAAAABoQ/9pLESu4l-44/s640-Ic42/P9083979.JPG)
-
Grecy z wyspy Lesbos wiedzieli, gdzie wybudować świątynię. Wzgórze przybiera wygląd zaciśniętej pięści, a widok jest oszałamiający. Z dzisiejszej perspektywy to musi być dobry punkt obserwacyjny dla Straży Przybrzeżnej, która walczy z przemytnikami ludzi, ale czy aby na pewno walczy. O tym później. Droga do Ayvalik to creme de la creme takiego wypadu. Urwisko, zakręt, wysokie skały, wybrzeże, piękne domki i … brak przejeżdżających pojazdów. Samo miasteczko jest przepiękne zarówno swoimi turystycznymi walorami jak i ciekawą historią z nim związaną. Mianowicie jest to stolica tureckich przemytników ludzi. Spoglądałem czasami na te wszystkie przyciemniane mercedesy i zastanawiałem się ile z nich kupiono z budki z kebabem, a ile dzięki szybkości nocnych wycieczek łodzią na wyspę Lesbos.
(https://lh3.googleusercontent.com/-zy4YY3nG04o/VrXBHWBcdhI/AAAAAAAABoQ/Z7v-7VVrWRQ/s512-Ic42/P9083984.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-UZ6KtLfEBi4/VrXCWcYA4wI/AAAAAAAABoQ/mzSbE5rwGdc/s512-Ic42/P9083986.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-Yr3UPa4NkWI/VrXCWUC13ZI/AAAAAAAABoQ/KxI1Yhq33ZU/s640-Ic42/P9083989.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-vOmqKp7L2Kk/VrXCWeaoW7I/AAAAAAAABoQ/E4Wr_CzkoJk/s512-Ic42/P9083995.JPG)
Następny punkt to Bergama a raczej pozostałości po starożytnym Pergamonie, w których po raz pierwszy spotykam swojego towarzysza podróży Aleksandra.
(https://lh3.googleusercontent.com/-6Hc4otGgvJQ/VrXDATNlZuI/AAAAAAAABoQ/ZovbIThESto/s512-Ic42/P9084010.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-hCj57lrmsjg/VrXDAd3eF3I/AAAAAAAABoQ/7IvH3E5xNm4/s640-Ic42/P9084013.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-ZiO6qLvdOac/VrXDAW5g5vI/AAAAAAAABoQ/oNX7U62tUYk/s640-Ic42/P9084017.JPG)
Pomnik ojca Medycyny Galena
(https://lh3.googleusercontent.com/-ytiOD8AMt9s/VrXDAbr_gYI/AAAAAAAABoQ/W-zYtJlPtPU/s512-Ic42/P9084018.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-sLb1DvgdSoA/VrXDAbru-DI/AAAAAAAABoQ/EzRrqG2HKcw/s640-Ic42/P9084024.JPG)
Od tej Pani, czekając z wnuczką na autobus, otrzymałem najlepsze ciasteczka na trasie.
Starożytny Pergamon, a konkretnie ruiny Akropolu górującego nad Bergamo.
(https://lh3.googleusercontent.com/-qGsrT0tQQ0Y/VrXDAbzG0HI/AAAAAAAABoQ/CwOeyZb_pfg/s640-Ic42/P9084031.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-uRXvYbAGBCw/VrXEDPELjFI/AAAAAAAABoQ/COTlUoz2jtM/s640-Ic42/P9084040.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-tHq9bp1HMWA/VrXEfEUGobI/AAAAAAAABoQ/tFAsuIBGgv4/s640-Ic42/P9084057.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-Fet4FgIVs7g/VrXEfGE2pZI/AAAAAAAABoQ/d_fo2UyQoXI/s512-Ic42/P9084092.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-Gq45wqXeGGQ/VrXFB4MpyoI/AAAAAAAABoQ/z4IIztdoVAM/s640-Ic42/P9084101.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-fJEbSJvPk7g/VrXFJHoYFTI/AAAAAAAABoQ/moHrvVG1cc4/s640-Ic42/P9084106.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-yyluYmpDl1k/VrXFByGWmYI/AAAAAAAABoQ/naIHdM9TVJI/s640-Ic42/P9084107.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-uaPmbaSZkdg/VrXFB2L8ciI/AAAAAAAABoQ/D6OCZpDVNY0/s512-Ic42/P9084112.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-TSWjCWlfnEw/VrXFB2fDTII/AAAAAAAABoQ/3GgBw293w5E/s640-Ic42/P9084115.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-HagCnR3nvo4/VrXFBx97MRI/AAAAAAAABoQ/GNZb8SQP2s4/s640-Ic42/P9084118.JPG)
I spotykam swojego Aleksandra ;)
(https://lh3.googleusercontent.com/-Or2lr2uuBGM/VrXFB5dK_-I/AAAAAAAABoQ/2MIf11DnIpA/s640-Ic42/P9084120.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-kNq0ctFwA8Q/VrXFB0VpPyI/AAAAAAAABoQ/WBBV9zXfYeQ/s640-Ic42/P9084121.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-KOSFry0ws5Q/VrXFB0OlukI/AAAAAAAABoQ/DSz6jLtKkp4/s640-Ic42/P9084148.JPG)
-
Nocleg znalazłem przed Foca, przy plaży, z ciepłą wodą, za niewielkie pieniążki u … niemieckiego Turka. Dlaczego przedrostek niemiecki?! Sam się przyznał, że kasę na camping zarobił u Merkel, dwa nie odpuścił mi ani miedziaka przy zakupie zimnego Efeza. Ośrodek był pusty, za wyjątkiem dwóch domków. Rzecz jasna jeden zająłem ja, drugi sporo większy trzy rodziny z dziećmi. Wieczorem mogłem obserwować ichniejszy piknik rodzinny. Mężczyźni przy jednym stole, kobiety z dziećmi przy drugim. Wszystko jak w filmie dokumentalnym o konserwatywnych muzułmanach. Zdziwiłem się o świcie, gdy wyszedłem na plażę podziwiać wschód słońca. Obok mnie, z papieroskiem w ustach, w zwiewnej, kusej sukience stała Turczynka, która jeszcze kilka godzin wcześniej była opatuloną, zahukaną mamą. Uśmiech towarzyszył nam obojgu przy narodzinach kolejnego dnia.
(https://lh3.googleusercontent.com/-5NdrfHZ_Jl4/VrYVBhYM0nI/AAAAAAAABoQ/1k1I4khZpOc/s640-Ic42/P9084150.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-yp3njI1jeVk/VrYVBujoYBI/AAAAAAAABoQ/vkbJUcjVFUE/s640-Ic42/P9084151.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-s7cPvabOJHc/VrYVBglJrbI/AAAAAAAABoQ/yalRPyVh90M/s640-Ic42/P9084158.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-JTf98cSdohM/VrYVBut3Z_I/AAAAAAAABoQ/UJ1KQk5P9nM/s640-Ic42/P9084159.JPG)
Infrastruktura drogowa w Turcji to prztyczek w nos naszych drogowców. Arterie są szerokie, w większości czteropasmowe. Szybko zatem przemieszczałem się zachodnim wybrzeżem i dotarłem do Efezu. Pergamon zachwycał widokami, Efez kunsztem rzemieślników wznoszących te wspaniałe budowle. Mnóstwo turystów to jeden z minusów tego miejsca. Trzeba się wciąż przeciskać, walczyć o kawałeczek miasta dla siebie. Najpierw Grecy, później Rzymianie odcisnęli swoje niesamowite piętno na tym miejscu, w którym w połowie września temperatura sięgnęła 45 stopni Celsjusza!
(https://lh3.googleusercontent.com/-3nKBmvZI-AU/VrYXY7lo2JI/AAAAAAAABoQ/9gZR3J7ZunY/s640-Ic42/P9094189.JPG)
Pierwsze zdjęcie to pozostałości bo Bazylice Św Jana, która powstała w VI w n.e.
(https://lh3.googleusercontent.com/-5aBmJrrPsZE/VrYXY9DTZSI/AAAAAAAABoQ/Af9IbHx1_tI/s640-Ic42/P9094192.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-w_blFX-iL9A/VrYXYxM70TI/AAAAAAAABoQ/0_qrQV7Tv5s/s640-Ic42/P9094194.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-rrirZJS-1i4/VrYXY4yydGI/AAAAAAAABoQ/_44eIFfz9N8/s640-Ic42/P9094195.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-AsE2FASAkC8/VrYXY6YNkNI/AAAAAAAABoQ/qqB69Sfq5Kg/s640-Ic42/P9094197.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-4aCbRlaORPE/VrYXY-e__FI/AAAAAAAABoQ/-e4cnJYW0gs/s640-Ic42/P9094200.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-CiG21Mmirww/VrYXY53AvRI/AAAAAAAABoQ/kW_dFNlmkFE/s512-Ic42/P9094202.JPG)
Ojciec Dyrektor Turcji 8)
(https://lh3.googleusercontent.com/--mGzZq8bAEQ/VrYXY8ttjKI/AAAAAAAABoQ/m075HvxKjoc/s512-Ic42/P9094212.JPG)
Czy ktoś zgadnie do czego służyło to urządzenie?! :)
(https://lh3.googleusercontent.com/--XsdBN57oTc/VrYXY_gBVqI/AAAAAAAABoQ/ke4jPhQx4a0/s640-Ic42/P9094221.JPG)
A to już Efez :)
(https://lh3.googleusercontent.com/-5PV212bYF7A/VrYZoPhW2sI/AAAAAAAABoQ/DhXqectM3Y8/s640-Ic42/P9094224.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-DV5tEx76oTY/VrYZoOnWtZI/AAAAAAAABoQ/MEGuXB_hKZw/s640-Ic42/P9094225.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-GyQD0qpQEdo/VrYZoNJ1nJI/AAAAAAAABoQ/EvyL11JlSHk/s640-Ic42/P9094230.JPG)
Na końcu tej drogi znajdował się port. Obecnie Efez oddalony jest od morza o kilka, kilkanaście kilometrów.
(https://lh3.googleusercontent.com/-1BgYKHmDJDE/VrYZoEVzkGI/AAAAAAAABoQ/Vlglp7ZKNOo/s512-Ic42/P9094231.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-CARVR7oQBnA/VrYZoBy5_cI/AAAAAAAABoQ/EsbufjMrj1c/s640-Ic42/P9094232.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-bW0dQ6fMy0M/VrYZoAG2LGI/AAAAAAAABoQ/cJemQHoEwfE/s640-Ic42/P9094233.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-TPku7IjEJfo/VrYZoKks_TI/AAAAAAAABoQ/uMF5d9dQRko/s640-Ic42/P9094236.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-6jhI6gDS-ow/VrYZoPUoKsI/AAAAAAAABoQ/ztm7LP0EmYw/s640-Ic42/P9094237.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-Wlz2GEGAEL8/VrYZoKKJiXI/AAAAAAAABoQ/Z0F6bvY7zpI/s640-Ic42/P9094239.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-Qlsq6-7hmvw/VrYZoDJ5obI/AAAAAAAABoQ/9Nk5Y_eQdtM/s640-Ic42/P9094241.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-8Hg9Mrk10Rg/VrYZoPZjPSI/AAAAAAAABoQ/avqAsJ3yw8o/s640-Ic42/P9094243.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-M3qOfnq4SAQ/VrYZoGj7VfI/AAAAAAAABoQ/8cZWfdXPYuc/s640-Ic42/P9094244.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-9-qTxgyA6uM/VrYZoFqMKCI/AAAAAAAABoQ/inw0eB5kF_g/s640-Ic42/P9094248.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-kINy7LuHKZk/VrYZoHWelMI/AAAAAAAABoQ/fj18JISWeK8/s640-Ic42/P9094252.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-6n-0Hl10_l8/VrYZoB3hobI/AAAAAAAABoQ/cxReU7xhP50/s512-Ic42/P9094263.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-vIzXZ1QYHEM/VrYZoIZoBCI/AAAAAAAABoQ/CBxzgjKjsgs/s640-Ic42/P9094264.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-IEnbaCjwqz8/VrYZoMj_qKI/AAAAAAAABoQ/Q6lixFF7N5o/s640-Ic42/P9094270.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-Of8riS-9eR4/VrYZoGWqIXI/AAAAAAAABoQ/DnZKCkV_0s0/s640-Ic42/P9094273.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-Lg_U8t_trEk/VrYZoHW5FwI/AAAAAAAABoQ/Rt14jqaiCNc/s512-Ic42/P9094276.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-qItgDf3XGgI/VrYZoFLBDvI/AAAAAAAABoQ/59hgVF9qHR8/s640-Ic42/P9094279.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-S3sHMpk9uc8/VrYZoK_reSI/AAAAAAAABoQ/cHmAez-zcMk/s640-Ic42/P9094285.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-rEgVE-sfiEs/VrYZoN8ujSI/AAAAAAAABoQ/PGKYNzRTMsI/s640-Ic42/P9094296.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-pFuiooJmZTg/VrYZoHQLhyI/AAAAAAAABoQ/tKoWJWnHuJ8/s640-Ic42/P9094312.JPG)
Kolejnym punktem, choć nieplanowanym, okazała się Meryemana, czyli miejsce zaśnięcia Maryi.
(https://lh3.googleusercontent.com/-pEV2reEM9x0/VrYcrUp4l8I/AAAAAAAABoQ/5EPG4N4m-Bg/s512-Ic42/P9094325.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-BK-JdOEFW00/VrYcrfCGMkI/AAAAAAAABoQ/iksEHGugxCE/s640-Ic42/P9094322.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-VnXgN2S74hQ/VrYcrSSvGkI/AAAAAAAABoQ/ugPNSNIPYcg/s640-Ic42/P9094326.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-oAORnVXozQU/VrYcrSFZXlI/AAAAAAAABoQ/JPKvMNGQv2c/s640-Ic42/P9094330.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-ltM91RvrtuM/VrYcrRB-VXI/AAAAAAAABoQ/3Ox7GeYpOCg/s640-Ic42/P9094329.JPG)
-
Witam po dłuższej chwili. Widzę, że nadrabianie zaległości w ekspresowym tempie.
Czekam na cd.
Przypomniałem sobie o swoich mandatach w Turcji i całą związaną z nimi historią :-)
-
Pozostało raptem kilka miast w Egejskiej części Turcji. Jednym z nich jest Priene ze Świątynią Ateny.
(https://lh3.googleusercontent.com/-_XzfB55n4ys/VrYhpNHJOyI/AAAAAAAABoQ/G0QgvNmrt3g/s640-Ic42/P9094355.JPG)
Trybun ludowy w trakcie posiedzenia TK :D
(https://lh3.googleusercontent.com/-FRIhUvrkZEc/VrYhpGstOoI/AAAAAAAABoQ/y907CrqjVXY/s640-Ic42/P9094364.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-WdptbyZuQgI/VrYhpIkaLCI/AAAAAAAABoQ/rmeHVx4gsOA/s640-Ic42/P9094367.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-rQmUPJ9JnxI/VrYhpDbbzwI/AAAAAAAABoQ/pvsyxaJBZT8/s640-Ic42/P9094377.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-oss8d1RxvlM/VrYhpCvlTzI/AAAAAAAABoQ/qbf9ShrysT4/s640-Ic42/P9094378.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-6B9YG3ylc-U/VrYhpJj0BAI/AAAAAAAABoQ/5D5xT1-X29Q/s640-Ic42/P9094379.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-8pINEP3ks3o/VrYhpOWS1-I/AAAAAAAABoQ/7bPYhTd_MOE/s512-Ic42/P9094385.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-2TP_KDsqDAs/VrYhpLmFPuI/AAAAAAAABoQ/PtHb0xsc0tU/s512-Ic42/P9094395.JPG)
Milet. Słowo klucz dla tego miejsca- matematyka. Pierwsze miasto, które zostało całkowicie zaplanowane, w którym drogi przecinają się pod kątem prostym. Świetnie się po nim przemieszcza, kolejne ruiny, suchy port, stara łaźnia.
(https://lh3.googleusercontent.com/-dncm-t3NlPs/VrYhpLxyU6I/AAAAAAAABoQ/sXqA5kTAOv8/s640-Ic42/P9094396.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-idBcqX7Gun0/VrYhpI2FkOI/AAAAAAAABoQ/u2YYq7KTkls/s640-Ic42/P9094399.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-Tz7FQBm-_mw/VrYhpEG2xFI/AAAAAAAABoQ/KwBBcrxPixs/s640-Ic42/P9094401.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-BnAXUVnkV_w/VrYhpLkhV2I/AAAAAAAABoQ/O_5Mv3NVInY/s512-Ic42/P9094406.JPG)
Ciekawe czy starożytni posiadali ichniejszą polisę OC i NNW w razie upadków z wysokości?!
(https://lh3.googleusercontent.com/-RsHS4XA8J6o/VrYhpKAMVFI/AAAAAAAABoQ/j7QcMPJHBOU/s640-Ic42/P9094407.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-8Ihu9xTXUVg/VrYhpJKrWGI/AAAAAAAABoQ/hiW6lWZvhb8/s512-Ic42/P9094411.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-ejyS4dHIk5I/VrYhpDjaNCI/AAAAAAAABoQ/zRmROYoNNcU/s640-Ic42/P9094412.JPG)
Dzięki takiemu rozwiązaniu komunikacja w mieście była prosta, a w razie pożaru można było z łatwością oddzielać zagrożone dzielnice.
(https://lh3.googleusercontent.com/-5xYS5rPgXd0/VrYhpAzKFmI/AAAAAAAABoQ/flRuGP-MHDY/s640-Ic42/P9094415.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-s7SfwjbIGDY/VrYhpCnDW9I/AAAAAAAABoQ/A8iy0dQjgEk/s640-Ic42/P9094416.JPG)
Ciekawostka- mijane miasta w starożytności były portami morskim. Dzisiaj oddalone są o kilka, kilkanaście km od wody.
(https://lh3.googleusercontent.com/-EVy9jR_tbBw/VrYhpGQCxeI/AAAAAAAABoQ/pF9ej3xKIvI/s640-Ic42/P9094417.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-BKBOJuQirJU/VrYhpKWs_0I/AAAAAAAABoQ/0WZILQ_HCFQ/s512-Ic42/P9094421.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-pV2623_y6us/VrYhpJHQZWI/AAAAAAAABoQ/i2eSX66ky4s/s640-Ic42/P9094422.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-tj9etNE8T1s/VrYhpE5jC1I/AAAAAAAABoQ/I9atrqsEStk/s640-Ic42/P9094435.JPG)
Łaźnia jest jednym z najlepiej zachowanych obiektów.
(https://lh3.googleusercontent.com/-AIUxSozrEuU/VrYhpJWl7fI/AAAAAAAABoQ/9pY-f0CoguU/s640-Ic42/P9094437.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-LGOJzEV31vc/VrYhpE0bK0I/AAAAAAAABoQ/m1S4SpJ1VmY/s640-Ic42/P9094439.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-_KcFyjqR5l4/VrYhpE2x-VI/AAAAAAAABoQ/aRnlq_us68A/s640-Ic42/P9094440.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-Pg6m3Fwvj7E/VrYhpPFp1DI/AAAAAAAABoQ/lOvIwy-EbtE/s640-Ic42/P9094441.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-F3chQPcGW4Y/VrYhpHM5m5I/AAAAAAAABoQ/fVhKC6Ctg00/s640-Ic42/P9094444.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-JKhxNc5WwEE/VrYhpGTzSII/AAAAAAAABoQ/Q1Y-k3KVKTE/s512-Ic42/P9094445.JPG)
Strażnik się niecierpliwił, więc ruszyłem dalej.
-
Kolejny cel do Didima. Świątynia Apollina przytłacza swoim rozmiarami. Aleksander po dotarciu i zdobyciu miasta kazał wszelkimi środkami odbudować świątynię. Niestety nawet jemu to zadanie się nie udało, podobnie jak rzymianom. Chrześcijanie przeobrazili to miejsce w kościół, który w 1453 w wyniku trzęsienia ziemi ostatecznie runął. 110 metrów długości, ponad 50 szerokości. Świątynia wciąż czeka na swojego ostatniego fundatora- może jakiś szejk da radę :D
(https://lh3.googleusercontent.com/-mjwfp-SjAew/VrYm5agDmgI/AAAAAAAABoQ/qfcsFdyQI20/s640-Ic42/P9094448.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-uxfDhFX7SA0/VrYm5TFPUQI/AAAAAAAABoQ/A0QuiEXjCoQ/s640-Ic42/P9094446.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-Yug-xQrhLWU/VrYm5TXzJoI/AAAAAAAABoQ/gDI_p8kfOj4/s640-Ic42/P9094447.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-60qYDQBfrjA/VrYm5ctIRqI/AAAAAAAABoQ/DnqYo3R6asw/s640-Ic42/P9094449.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-rKfS_vKrrDs/VrYm5RMtFaI/AAAAAAAABoQ/SaHifOIsx_c/s640-Ic42/P9094450.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-1jufLhMOhAo/VrYm5YEVPeI/AAAAAAAABoQ/qLZQ9XrzXlQ/s640-Ic42/P9094451.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-IoBHOR727nA/VrYm5cRKZWI/AAAAAAAABoQ/E0tXT9-Sp34/s640-Ic42/P9094452.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-2DVYUM0m8xE/VrYm5ZVaE4I/AAAAAAAABoQ/vvd2VdBUcGY/s640-Ic42/P9094454.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-IyQgWcSZsIw/VrYm5Vd_RqI/AAAAAAAABoQ/K18w5Gx6Kds/s512-Ic42/P9094456.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-OZaU_7sPmLo/VrYm5WiDhZI/AAAAAAAABoQ/2KfV-ALssJA/s512-Ic42/P9094457.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-DHj-Km5pLc0/VrYm5dTqJjI/AAAAAAAABoQ/HMmuIDBcRpM/s512-Ic42/P9094459.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-IksKt4In9gE/VrYm5RYIzMI/AAAAAAAABoQ/ZGwA9ZSUlPo/s512-Ic42/P9094460.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-JtV6vz81cXA/VrYm5dJvXJI/AAAAAAAABoQ/c2ESANz9V0Q/s640-Ic42/P9094462.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-ovwbBsJV8O8/VrYm5chFplI/AAAAAAAABoQ/88cXSskGvho/s640-Ic42/P9094463.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-W_vQ77gwePQ/VrYm5QgPf0I/AAAAAAAABoQ/C9vubk5MV3A/s640-Ic42/P9094465.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-uHm56OdX9gY/VrYm5Rw1UyI/AAAAAAAABoQ/6jsZa7JypRg/s512-Ic42/P9094467.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-Nb_7-5NiNTE/VrYm5VRDHcI/AAAAAAAABoQ/EvLix9Mtm9M/s640-Ic42/P9094468.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-AXiXyiIWigM/VrYm5WLO9qI/AAAAAAAABoQ/bxEczN6GayI/s640-Ic42/P9094469.JPG)
-
Ze spaniem trafiam na „kurort”, który nie będę przyjemnie wspominał. W nocy ktoś dobierał się do motorku. Dopiero moja interwencja zapobiegła kradzieży. Przed świtem pożegnałem się z tamtejszą toaletą i ruszyłem dalej w kierunku Marmaris. Sama zatoka i półwysep są archetypem raju. Światło odbijające się od powierzchni wody, lasy iglaste, przyjemna bryza bijąca znad ciepłego wybrzeża.
(https://lh3.googleusercontent.com/-1outSeDu1SQ/VrYqz3EKCMI/AAAAAAAABoQ/blLhKwGG-7Q/s640-Ic42/P9104493.JPG)
Nocleg znalazłem na campingu, w którym byłem jedynym obcokrajowcem. Reszta zostaje w kurortach, które znajdują się po drugiej stronie zatoki. Camping to prawdziwy turecki tygiel. Byli w nim mieszkańcy ze wszystkich zakątków tego olbrzymiego kraju. Turcy prawdziwi czyli rudzi, Turcy azjatyccy czyli z włosami czarnymi jak smoła oraz Ci wymieszani. Pan podał mi bilecik i ruszyłem szukać miejscówki. Rzez jasna ruszyłem jak najbliżej plaży. Gdy zsiadłem z motoru nie zwróciłem uwagi, że oczęta sąsiadów były zwrócone akurat w moją stronę. Po chwili dowiedziałem się co było tego przyczyną. Zgodnie z regulaminem przy plaży mogły przebywać rodziny z dziećmi, dalej małżeństwa bez pociech, a na końcu pozostali. Trafiłem zatem 30 metrów dalej obok namiotu wesołych staruszków, trzech braci i dwóch kuzynów. Spędziłem z nimi wspaniały dzień, czytając bez zrozumienia ich gazety (przydały się umlauty w niemieckim), pijąc herbatę, próbując bez grymasu na twarzy kolejnych kolorowych, ostrych papryczek. Rano namawiali mnie na kolejny dzień w tym zagajniku, odmówiłem a szkoda.
(https://lh3.googleusercontent.com/-wDyEWzG1lPE/VrYqz0rZZlI/AAAAAAAABoQ/qmh5NIS3_K4/s640-Ic42/P9104497.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-RqVKJzE9LHc/VrYqz75tSaI/AAAAAAAABoQ/uJcMZ82Iztk/s640-Ic42/P9104498.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-ilxk8O3xk_g/VrYqz20OvvI/AAAAAAAABoQ/iIJTJIouK-I/s640-Ic42/P9104499.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-gj1mEZWwQU4/VrYqz3iH5WI/AAAAAAAABoQ/XN1a5_WiB6w/s640-Ic42/P9104503.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-ahxJ0L2RRfM/VrYqzzUtXKI/AAAAAAAABoQ/9xcTovoJ6MA/s640-Ic42/P9104504.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-Yr9bLFLMl1M/VrYqz-_B8XI/AAAAAAAABoQ/AdM3Fc-ZGSU/s640-Ic42/P9104513.JPG)
Tuż po przejechaniu przez bramę campingu, przed Marmaris zaliczyłem wywrotkę. Przetarłem lewy dekiel i czarny olej, pulsacyjnie, w rytm pracy wciąż włączonego silnika zacząć wypełniać nierówności asfaltu. Przy pomocy przypadkowych ludzi udaje mi się pozbierać z drogi. Początkowo przed oczami staje mi konieczność sprzedaży motocykla i powrotu do Polski samolotem. Po chwili trzeźwieję, memory 5 i dzwonię do znajomego Tomka, majstra, który namawia mnie bym do niego natychmiast przyjechał!
(https://lh3.googleusercontent.com/-4d840oo9Ry0/VrYqzwHVEcI/AAAAAAAABoQ/aVV3rGsO7RY/s640-Ic42/P9114516.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-98ihCoxR8MQ/VrYqz56pcyI/AAAAAAAABoQ/z_4ojuukns0/s640-Ic42/P9114517.JPG)
Udaje mi się zjechać na luzie do centrum miasteczka, w którym lepię dekiel czymś na kształt poxipolu- dodam, że na tej prowizorce jeżdżę do dzisiaj! Tzn lepimy, bo udaje mi się dostać na podwórko gościa, który skleja do kupy skuterki. Doprowadza mnie do niego młody chłopak, który towarzyszy do końca naprawy.
(https://lh3.googleusercontent.com/-_SCG44xLOCw/VrYrzRgbQ_I/AAAAAAAABoQ/-umcZectB9c/s640-Ic42/P9114514.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-dfO_SQ-9IzU/VrYqz7L4kdI/AAAAAAAABoQ/bSzSENCqKlY/s640-Ic42/P9114518.JPG)
-
Ruszam dalej trasą D350 po malowniczym płaskowyżu w kierunku miejsca, która stało się solą w oku Aleksandra. Na jednym z przystanków spotykam chłopaka, który kupił chwilę wcześniej swój pierwszy w życiu motor. Cóż świętujemy razem!
(https://lh3.googleusercontent.com/-tIvnOTNqM3o/VrYqz_jPmCI/AAAAAAAABoQ/5CwCemFPbaA/s640-Ic42/P9114519.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-zdOJR4FM8Jo/VrYqz-sqbJI/AAAAAAAABoQ/7j9SZ16nn5o/s640-Ic42/P9114521.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-wpHPjsBdE_Q/VrYqz6vGaVI/AAAAAAAABoQ/_XFcjLqzmqY/s640-Ic42/P9114528.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-MAopNr315hM/VrYqz57rMjI/AAAAAAAABoQ/3ITOfxZRn4c/s640-Ic42/P9114545.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-Ws1wusWqV9Y/VrYqz-NF8XI/AAAAAAAABoQ/UI3TF13MTBc/s640-Ic42/P9114566.JPG)
Panie Kolego drogi jak stolnica!
(https://lh3.googleusercontent.com/-5gL0pjs9srE/VrYqz5uCGGI/AAAAAAAABoQ/QBpPwbWn-Oc/s640-Ic42/P9114570.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-qKLoSU1hWGs/VrYqz-ecyVI/AAAAAAAABoQ/eXuU8Sn_NSo/s640-Ic42/P9114571.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-GwoWPtXbbA4/VrYqz1c-jSI/AAAAAAAABoQ/16Y7YAHIUsU/s640-Ic42/P9114575.JPG)
Docieram krętymi drogami do Termessos. Ukryte wysoko w górach miasto, nawet dzisiaj ciężko odnaleźć. Jest jednym z nielicznych, które nie zdobył Aleksander. Trudne podejście i można śmigać po kolejnych zabytkach. Najpiękniejszy jest amfiteatr, z którego roztacza się widok na morze oraz współczesny kurort Antalyę.
(https://lh3.googleusercontent.com/-vGRfqQ9n7S8/VrYqz6SOc3I/AAAAAAAABoQ/UtZbsyRyqZg/s640-Ic42/P9114578.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-njQv1UQXq64/VrYqz9KB6gI/AAAAAAAABoQ/w627WMBK1oE/s640-Ic42/P9114581.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-8sjRJqD13Ks/VrYqz5WvcbI/AAAAAAAABoQ/rkK_-kzvHI4/s640-Ic42/P9114582.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-8mbaGhbYRX0/VrYqz5CKFvI/AAAAAAAABoQ/XHgh-TBZZn8/s640-Ic42/P9114583.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-4_OvzE3HusY/VrYqz_AkJ4I/AAAAAAAABoQ/m2T1gPZHpOk/s640-Ic42/P9114588.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-knQobbTLx7U/VrYqz-fw4KI/AAAAAAAABoQ/gwPIw6PFEug/s640-Ic42/P9114590.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-8jxMLBXfsRM/VrYqzxIxBtI/AAAAAAAABoQ/lBjWsDLdr3c/s640-Ic42/P9114591.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-gHaYpr51Zv0/VrYqz1j9oeI/AAAAAAAABoQ/KC_ov2SWWjY/s640-Ic42/P9114592.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-SvWZQn2kSOo/VrYqz_FuYsI/AAAAAAAABoQ/FN6WBLNvWvE/s640-Ic42/P9114596.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-3oJG8TLkDao/VrYqz-ruKKI/AAAAAAAABoQ/2TxZiQSoNQc/s640-Ic42/P9114598.JPG)
Rąsia ;)
(https://lh3.googleusercontent.com/-l4Epib7b69Q/VrYqz_N4SDI/AAAAAAAABoQ/S0NRK7bRiIk/s640-Ic42/P9114599.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-xDcgZz8w_7o/VrYqz0iwe3I/AAAAAAAABoQ/uprRyhnQ2HQ/s640-Ic42/P9114600.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-nu3c3j7lHlA/VrYqz15ghrI/AAAAAAAABoQ/vbPrxTTTeVM/s640-Ic42/P9114601.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-_8tJ4SjOXK4/VrYqz8EDd9I/AAAAAAAABoQ/fZZuR4Gu26o/s640-Ic42/P9114602.JPG)
Przy samych skałach znajdowały się grobowce najznamienitszych mieszkańców.
(https://lh3.googleusercontent.com/-mTuPaUV4FEw/VrYqz55wXKI/AAAAAAAABoQ/UOwYW3_cMPU/s640-Ic42/P9114603.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-i6Gykg7GaWU/VrYqz9Q2SuI/AAAAAAAABoQ/w__X4fJz8Xw/s640-Ic42/P9114606.JPG)
Antalya fuuuu, jedziemy dalej cdn. :)
(https://lh3.googleusercontent.com/--H3VP46JxXE/VrYqz4kmGOI/AAAAAAAABoQ/oHl8JPkdMVI/s640-Ic42/P9114609.JPG)
-
Głazio wolę się spieszyć, by nie czekać kolejnych czterech lat :P Afrą na Pamir - pokaz odbędzie się w piątek czy w sobotę?
-
Afrą na Pamir w Sobotę.
Kliknij i zobaczysz cały program. Jedyny znak zapytania to prezentacja Sambora. (http://www.radiator-mototurystyka.pl/wp3_5/forum/index.php?topic=5899.0)
Po relacji widzę, że antyczne zabytki w roli głównej ;-)
-
Rzecz jasna Alanyę- siedlisko turystów omijam szerokim łukiem i wyruszam w kierunku Side. Na miejscu znajduje się świetnie zachowany teatr, a obok promenada prowadząca do wybrzeża. Zachęcony brakiem reakcji Polis, wjeżdżam między turystów i wyglądam zapewne jak kowboj na Krupówkach. Moja Yamaszka jest już zdrowo brudna, podobnie jak jej właściciel. Kompletnie tym nie zrażony, z otwartą przyłbicą patrzę głęboko w oczy kolejnym mijanym turystom. Nagle za swoimi plecami słyszę „[słowo niecenzuralne] Polak”- nawet tutaj… Niestety na końcu nie znajduję campingu, a na plaży nijak mogę się rozbić. Szukam dalej i nieopodal znajduję fantastycznie miejsce. Hotel z basenem, dostęp do morza, duuuuużo trawy pod namiot, sami Turcy i jedna Belgijka z psem. Pani z siwymi włosami, gdy usłyszała, że jest chora na nowotwór, postanowiła po leczeniu wyruszyć w podróż życia. Zabrała psiaka i w drogę. Akurat w tym dniu spotkaliśmy się ponad 3000 km od swoich rodzinnych stron. Dzięki uprzejmości młodego rodzeństwa przerzuciłem cześć zdjęć na pendrive i mogłem dalej bawić się w fotoreportera.
(https://lh3.googleusercontent.com/-F67tY-lMqkw/VrdaYAGAYJI/AAAAAAAABoQ/4Tppkafvi2A/s640-Ic42/P9114610.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-Bf168kIiTDk/VrdaYIbiHWI/AAAAAAAABoQ/jpgfNtoQOkw/s640-Ic42/P9114611.JPG)
Dzień zacząłem od kraksy a zakończyłem pięknym zachodem słońca i nowymi znajomymi :)
Po tygodniu w trasie postanowiłem zrobić sobie dzień przerwy. Ruszyłem do ruin zamku w Anammur. Niestety po drodze „przyczepiła” się do samotnego Polaka Polis wraz z bilecikiem na kwotę 154 TL. Co ciekawe brakowało mi raptem 1 km do kolejnej magicznej bariery taryfowej :D Cóż po tym przykrym doświadczeniu spotkała mnie miła niespodzianka w postaci dwóch motocyklistów- Mehmeta i Guzę, którzy wracali z rajdu motocyklowego TRANS Anatolian. Zatrzymaliśmy się wspólnie na herbatę na campingu Paradise, który sąsiaduje z zamkiem w Anamur. Chłopcy obdarowali mnie mnóstwem słodyczy i czapką z rajdu. Dodatkowo miałem przyjemność przejechać się GSem- dziewicza podróż- oraz wysłuchać opowieści o wycieczkach do Syrii i zwiedzaniu Damaszku. Moja wycieczka miała zahaczyć o ten kraj, ale 2012 rok przyniósł zaostrzenie konfliktu i musiałem z tego etapu zrezygnować. Po wspólnym leniuchowaniu na plaży, Mehmet i Guza ruszyli w kierunku domu, a ja leniuchowałem wśród gniazd żółwi morskich, które akurat w Anamur składają gromadnie jajka. Najlepszy zachód i wschód słońca. To był mój ostatni dzionek przy morzu Śródziemnym.
(https://lh3.googleusercontent.com/-sQggzlz-U-8/VrdaYOVi6fI/AAAAAAAABoQ/e_97UxCYV_8/s640-Ic42/P9124618.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-xl2R3Rq4TDA/VrdaYGIEPXI/AAAAAAAABoQ/zNv_sVgiHIQ/s640-Ic42/P9124621.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-bxILOuRM900/VrdaYI0oW-I/AAAAAAAABoQ/QaGixPG4NOQ/s640-Ic42/P9124630.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-eh5C6l5DstM/VrdcxmpKgFI/AAAAAAAABoQ/E-B3yi9U_1g/s512-Ic42/P9124641.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-uSp4kRTK-Nk/VrdaYPjt0vI/AAAAAAAABoQ/73nthmJvE5o/s640-Ic42/P9124646.JPG)
Opalanie po turecku ;)
Niestety żaden żółw nie chciał wyjść...
(https://lh3.googleusercontent.com/-QIekCP6PYKk/VrdaYEBkRPI/AAAAAAAABoQ/KLIJ9iUdqmE/s640-Ic42/P9124648.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-dj_04LSaVxc/VrdaYBS0T9I/AAAAAAAABoQ/DMAtvtE2OIQ/s512-Ic42/P9124647.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-Urk-D-TGX2M/VrdaYLkWAdI/AAAAAAAABoQ/-4REXAWx5Fk/s640-Ic42/P9124651.JPG)
Dzięki chłopakom otrzymałem całą górę słodyczy, mapę i suwenira w postaci czapki.
Zamek w Anamur
(https://lh3.googleusercontent.com/-T4oN6SmSWHA/Vrdcxo_hgEI/AAAAAAAABoQ/RkswN0yGz3g/s640-Ic42/P9124663.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-NHOpbzBMIc4/Vrdcxgk22WI/AAAAAAAABoQ/NYGg_F0yL_U/s640-Ic42/P9124662.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-QcXP8URwLQc/Vrdcxjck0qI/AAAAAAAABoQ/BUrjC-foHI4/s640-Ic42/P9124664.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-hWZb2nXdUYM/VrdcxqxTNII/AAAAAAAABoQ/n-eQjfODpXk/s640-Ic42/P9124669.JPG)
Zachody i wschody słońca w takich miejscach należy przeżywać we dwoje ;)
(https://lh3.googleusercontent.com/-rmb7SLtzj5k/Vrdcxg8NngI/AAAAAAAABoQ/ha9OslHbTo8/s640-Ic42/P9124686.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-Gweqy7LnVMc/VrdcxvIXh-I/AAAAAAAABoQ/_EBvPoT0LN0/s640-Ic42/P9134715.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-WVL9j5Z1cr8/VrdcxnSwSZI/AAAAAAAABoQ/vPe8KRFYP0w/s640-Ic42/P9134720.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-UszdWYbAFqw/VrdcxobAMFI/AAAAAAAABoQ/xWHSO_fADCs/s640-Ic42/P9134739.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-c5Ea2_8ci_4/Vrdcxl2K8SI/AAAAAAAABoQ/XhmnQ1sJEp8/s640-Ic42/P9134744.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-W8j7YNG6dvA/VrdcxrYTN7I/AAAAAAAABoQ/Ki7RUUcrAFk/s640-Ic42/P9134758.JPG)
-
Chłopcy przekonali mnie do zmiany planów. Odrzuciłem pierwotną trasę w kierunku Adany i ruszyłem na Wyżynę Anatolijską . Zerkając na podarowaną mi mapę w Aydincik odbiłem na północ. To był strzał w dziesiątkę. Drogi wiły się górskimi zakrętasami, po kilku kilometrach zniknęło wybrzeże a pojawił się interior- zachwycający widok Anatolii! Rewelacyjny krajobraz towarzyszył mi aż do Karaman. Później odbiłem w kierunku Eregli i poczułem się jak w westernie. Dookoła teren półpustynny z mnóstwem bydła. W połowie drogi, gnany doświadczeniem, zatrzymałem się przy barze, którego parking roił się od tirów. Lepszej wołowiny nie jadłem!
(https://lh3.googleusercontent.com/-4PveKVjt3Xk/Vrde6L_8j1I/AAAAAAAABoQ/zzp29RfONQU/s640-Ic42/P9134766.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-FyHD9D36EL8/Vrde6JPOKHI/AAAAAAAABoQ/cpvFbYRyGpc/s640-Ic42/P9134774.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-8l173l0NzWo/Vrde6E8qPzI/AAAAAAAABoQ/tDKcfTESi1g/s640-Ic42/P9134795.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-Hat6vK0mJxU/Vrde6CuE3SI/AAAAAAAABoQ/wigscOhOuz4/s640-Ic42/P9134805.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-Sv338AGqhGY/Vrde6JXdkKI/AAAAAAAABoQ/1JXEEGD23Mo/s640-Ic42/P9134806.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-PW5Ra66KnK8/Vrde6D34ZkI/AAAAAAAABoQ/ZnhtUK1KlEw/s640-Ic42/P9134818.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-DLNS3N3bOe8/Vrde6PCvw7I/AAAAAAAABoQ/RSCItxvttUY/s640-Ic42/P9134830.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-fxrZqSYGQFM/Vrde6LEDxDI/AAAAAAAABoQ/spMiU7XtY6g/s640-Ic42/P9134837.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-MmpruKY5CM4/VrdfuNh5fKI/AAAAAAAABoQ/d5fJcLS2wa0/s640-Ic42/P9134847.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-Yv56znvtxeU/VrdfuEg3rDI/AAAAAAAABoQ/h17TYnhbvhQ/s640-Ic42/P9134851.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-WZUx9ngnxYQ/VrdfuArTJ0I/AAAAAAAABoQ/bQGMeqJ8h0U/s640-Ic42/P9134852.JPG)
Przed samym Eregli, na prostej kończącej się gdzieś za horyzontem, kilkukrotnie wyprzedzał mnie szaleniec na motocyklu, wiozący z tyłu pasażera. W jednej z małych miejscowości podjechał do mnie, i czystą polszczyzną powiedział- „ Cześć Bartosz, jesteś tutaj bardzo znany”. Prawie spadłem z motoru. Widząc moje zdziwienie, a może nawet przerażenie, młody powiedział już po angielsku, że jego brat ma żonę polkę- Weronikę. Jej brat, który ich odwiedza ma na imię Bartosz! Gdy powiedziałem, że jesteśmy imiennikami podobny grymas twarzy widniał u niego co u mnie przed pięcioma minutami! Taki zbieg okoliczności tylko w Turcji.
(https://lh3.googleusercontent.com/-LO-mQuoQKM4/VrdfuKfna9I/AAAAAAAABoQ/v_sIRRZBI-k/s640-Ic42/P9134863.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-2-mZ_LAH8jY/VrdfuECt7AI/AAAAAAAABoQ/_eLaAAaJH2Q/s640-Ic42/P9134873.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-JbnE4O74duE/Vrdf4yViqdI/AAAAAAAABoQ/4leF4jUWmp8/s640-Ic42/P9134888.JPG)
Kolejnym punktem było miasto w wąwozie usytuowane w Ihlarze. Głęboko na dole mój organizm miał okazję nieco się schłodzić.
Kanion ma 15 kilometrów, wzniesiono w nim ponad 100 kościołów.
(https://lh3.googleusercontent.com/-R2abL7FpTWs/Vrdh-nm0DUI/AAAAAAAABoQ/EycD2PBTico/s640-Ic42/P9134897.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-OWzmiwsSdX4/Vrdh-mFVMxI/AAAAAAAABoQ/6ds6kxOZKPM/s640-Ic42/P9134898.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-TPuUFuME_Kc/Vrdh-jccYTI/AAAAAAAABoQ/XNSS7kukI5w/s640-Ic42/P9134899.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-fg6RjtzBjP0/Vrdh-tUjM9I/AAAAAAAABoQ/WXkvW3fFHAs/s640-Ic42/P9134901.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-mf2gpumODK8/Vrdh-sb8KpI/AAAAAAAABoQ/MoZWjp08HOg/s640-Ic42/P9134903.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-9V6i6yxIcag/Vrdh-tw2CLI/AAAAAAAABoQ/v6HTD6ll55c/s640-Ic42/P9134906.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-WHQiG1pxqhM/Vrdh-jl9oBI/AAAAAAAABoQ/fklYjZSm8qM/s512-Ic42/P9134907.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-_sTgv8XYhbQ/Vrdh-qKyw2I/AAAAAAAABoQ/EZmKdoh16is/s512-Ic42/P9134908.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-Z8A1dY-H8qI/Vrdh-rMdygI/AAAAAAAABoQ/Y32m2ZJ8aiw/s640-Ic42/P9134909.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-NJLxhfRGpSA/Vrdh-t46e3I/AAAAAAAABoQ/GMvWMY7Dgkw/s640-Ic42/P9134910.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-kaWr2CNkJn4/Vrdh-lWRIuI/AAAAAAAABoQ/QxTpodOrCbs/s512-Ic42/P9134911.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-dY87bzPmDI4/Vrdh-sJ5oqI/AAAAAAAABoQ/5Fl5vZIBht4/s640-Ic42/P9134912.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-PJYehQs-Q1I/Vrdh-keL8vI/AAAAAAAABoQ/nfe2CpeoVao/s512-Ic42/P9134914.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-7y4j2rG3SpI/Vrdh-kLOfTI/AAAAAAAABoQ/7KLtyPU2r5w/s640-Ic42/P9134916.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-hie0xWmR5yY/Vrdh-oHHw-I/AAAAAAAABoQ/-5DXOD4_5Lk/s512-Ic42/P9134924.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-YcV5cq9whfc/Vrdh-tveo1I/AAAAAAAABoQ/FbxPsweR1TE/s640-Ic42/P9134929.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-f7nzcYpw9B4/Vrdh-lwOnaI/AAAAAAAABoQ/iPB2c7Z_QOo/s640-Ic42/P9134931.JPG)
-
Cała centralna Anatolia usiana jest wykutymi w skale domami. Spora cześć z nich w dalszym ciągu służy ludziom i zwierzętom jako schronienie przed palącym słońcem.
(https://lh3.googleusercontent.com/-CtBoNsMARrE/Vrdj_MuZDzI/AAAAAAAABoQ/hb21DxliDMo/s640-Ic42/P9134933.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-Vb_69VKVO40/Vrdh-sNT3_I/AAAAAAAABoQ/v4zC6R27rt8/s640-Ic42/P9134932.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-xQ9FV-qTb-o/Vrdj_OQG15I/AAAAAAAABoQ/Nk5VkTImP0w/s640-Ic42/P9134934.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-N3pts2pG3kc/Vrdj_G6AB6I/AAAAAAAABoQ/g7N7GjyQRzk/s640-Ic42/P9134935.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-k3eiXFJBer0/Vrdj_FN41_I/AAAAAAAABoQ/jyjW6tQnuM8/s640-Ic42/P9134937.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-Yc7Rsa8wyzw/Vrdj_EReqaI/AAAAAAAABoQ/Y8kan1PNLzs/s640-Ic42/P9134940.JPG)
Wieczór to Goreme. Niestety w podróży w pojedynkę nie jest to gwóźdź programu. Same zakochane parki, a ja swojego gołąbka zostawiłem w Polsce. Po zwiedzaniu idę spać, bo rano czekał mnie specjalny pokaz. Rzecz jasna mam na myśli start setek balonów, z których za 100 euro można podziwiać wschód słońca pośród ukrytych w skałach domostw. Camping Diriki= kłopoty i poszukiwanie butów, które spodobały się psiakowi sąsiada ;D
(https://lh3.googleusercontent.com/-0gGwWP-jfgM/Vrdj_JW2htI/AAAAAAAABoQ/4juzWnfZr2A/s640-Ic42/P9134943.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-Vml4A9XgO9Q/Vrdj_MSouEI/AAAAAAAABoQ/FiEK88eM7hg/s640-Ic42/P9134944.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-NeIkiLD63ZM/Vrdj_LJ0MlI/AAAAAAAABoQ/am7j2WoIlGw/s640-Ic42/P9134945.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-0dSbphH4sCw/Vrdj_OrvXEI/AAAAAAAABoQ/You3pL9rmIg/s640-Ic42/P9134973.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-WKSsjNqau7s/Vrdj_JRuibI/AAAAAAAABoQ/4XEkCb9aRIw/s640-Ic42/P9144974.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-k_VhI05oRBE/Vrdj_AAuXsI/AAAAAAAABoQ/E64xdMOszcc/s640-Ic42/P9144975.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-8-A0byiBYs4/Vrdj_BNZwYI/AAAAAAAABoQ/W_EGfqr7l0A/s640-Ic42/P9144976.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-gM2KaRHJork/Vrdj_MzhDKI/AAAAAAAABoQ/0mVdF5lbM_0/s640-Ic42/P9144978.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-gIM7vwxcjPc/Vrdj_K0eEdI/AAAAAAAABoQ/TUXVs2K5SSE/s640-Ic42/P9144979.JPG)
-
Ze względu na mandat, który otrzymałem dwa dni wcześniej, musiałem nieco skrócić moją podróż. Postanowiłem ruszyć do Adampola nieco szybciej. Odbiłem w kierunku autostrady i za radą moich kolegów motocyklistów przy bramkach poprosiłem o kartę dla motoru. Facet zdziwiony mówi, że takowej nie ma. Byłem na to przygotowany, więc ponawiam prośbę. Po 10 minutach kasjer w zaparte, że nie ma, a towarzystwo w kolejce się denerwuje. Pomocy udzielił mi student, któremu wytłumaczyłem, że sami Turcy mi powiedzieli o istnieniu karty nr 6, tańszej dla motorków. Po kilkuminutowej kłótni pomiędzy autochtonami dostałem „spod lady” swoje trofeum. Po kilku godzinach, przed samym Istambułem, zjechałem z autostrady i się zgubiłem. Drogi do Adampola-Polonezkoy szukałem ponad dwie godziny, aż nagle ujrzałem kobietę z wózkiem. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że była rasową blondynką. Byłem na miejscu :)
(https://lh3.googleusercontent.com/-d2ZBnT6UCf0/Vrdl8RLtrWI/AAAAAAAABoQ/g2qZ0VEa_lg/s640-Ic42/P9144985.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-wqNE0-plxv0/Vrdl8TGRhzI/AAAAAAAABoQ/sS803rpl7xA/s640-Ic42/P9144986.JPG)
Szybki poczęstunek herbatą, opowieść skąd się wzięła w polskiej wiosce pod Istambułem i telefon do Pana Antoniego Wilkoszewskiego- wójta wsi. Cóż dalej nie piszę, bo obowiązuje mnie klauzula poufności, ale zdecydowanie warto odwiedzić Adampol i Pana Antoniego. Świetnie spędzone popołudnie, suto zastawiony wieczorny stół i smaczne śniadanie. Pan Antoni na drugi dzień poprowadził mnie krętymi drogami niemalże pod sam most Galata. Pożegnanie i prośba o odwiedziny.
(https://lh3.googleusercontent.com/-5T7GClntVUM/Vrdl8RZTlzI/AAAAAAAABoQ/JbdcrDLcAOw/s640-Ic42/P9145011.JPG)
Dlaczego Polacy wybrali akurat to miejsce na założenie wsi. Odpowiedzi udzieli poniższe zdjęcie :)
(https://lh3.googleusercontent.com/-P6LzGG2VsAc/Vrdl8fqlqpI/AAAAAAAABoQ/Y7EbeKTh0zk/s640-Ic42/P9144987.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-HPpF299YAF0/Vrdl8RTsJ3I/AAAAAAAABoQ/57fgBYh7cZI/s640-Ic42/P9144988.JPG)
Pensjonat Pana Antoniego.
(https://lh3.googleusercontent.com/-v0Ec2oJfAhk/Vrdl8QzduMI/AAAAAAAABoQ/2ZjsZ8jEttQ/s640-Ic42/P9144989.JPG)
Niezwykłe emocje towarzyszą każdemu, kto pojawi się w tej miejscowości.
(https://lh3.googleusercontent.com/-b6Jwz-1zy1k/Vrdl8XyQ0JI/AAAAAAAABoQ/-D8OWnJOqVg/s640-Ic42/P9144990.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-pMirAkLym8s/Vrdl8QGGbhI/AAAAAAAABoQ/4Q1_vhiwrME/s640-Ic42/P9144992.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-4kBloDNZCFw/Vrdl8S3mP6I/AAAAAAAABoQ/OpG6pkwZThU/s512-Ic42/P9144993.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-v0Phd-zIAzA/Vrdl8T3SEMI/AAAAAAAABoQ/T9cLpAljsPE/s640-Ic42/P9144994.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-9_PFa9kIhao/Vrdl8URhSjI/AAAAAAAABoQ/B1OVXavZFPc/s640-Ic42/P9144995.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-KXdYIIL3RLQ/Vrdl8QMKbYI/AAAAAAAABoQ/Phx68ySxA9g/s512-Ic42/P9144996.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-WE7Aq9b_i68/Vrdl8bX0gGI/AAAAAAAABoQ/F_g2fT249EY/s512-Ic42/P9144998.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-2l9swVdlbaE/Vrdl8dWVUoI/AAAAAAAABoQ/QTTVFngNczY/s640-Ic42/P9144999.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-0NG-Sl1SCbs/Vrdl8T3QolI/AAAAAAAABoQ/kHE0jVQBGpE/s640-Ic42/P9145000.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-id-DawU_-zM/Vrdl8Vw1IcI/AAAAAAAABoQ/4ONlk6HKBNE/s640-Ic42/P9145001.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-eRBlKczDeFI/Vrdl8b2WbNI/AAAAAAAABoQ/bHyUknstKC8/s640-Ic42/P9145003.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-QEkVEGnB0JM/Vrdl8cydFJI/AAAAAAAABoQ/rK-JT84jLsU/s640-Ic42/P9145005.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-PobXDVqtThE/Vrdl8aytSFI/AAAAAAAABoQ/Czx154DGbI8/s640-Ic42/P9145006.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-k42G24mrKmw/Vrdl8fRwLVI/AAAAAAAABoQ/w2Pg8ETC-wc/s640-Ic42/P9145007.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-C5ppE8bfh8Y/Vrdl8avRHXI/AAAAAAAABoQ/CTkmubo-F54/s640-Ic42/P9145008.JPG)
W dalszej części dawna stolica Cesarstwa Wschodniorzymskiego :)
-
Ładnie - nam mandacik też zweryfikował plany. Okroił nas o jeden konkretny punkt podróży. Rejon ten sam ale w tym roku 2012 pierwszy raz widziałem tyle policji polującej na zagranicznych turystów.
Kryzys finansowy = łatanie dziury $.
-
Niestety nadszedł ostatni z etapów mojej tureckiej eskapady. Na to miasto pozostawiłem sobie zaledwie jedną dobę. Jeżeli ktoś już miał okazję pojawić się w dawnej stolicy Cesarstwa, Imperium Otomańskiego to wie, że to ledwie tchnienie. Swoje postanowiłem wykorzystać jak najintensywniej, ale nie obyło się bez przygód :)
(https://lh3.googleusercontent.com/-MYwgjyNjaz8/VtgaLc_hH6I/AAAAAAAABoQ/H2JfAtgI1iw/s640-Ic42/P9155012.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-LkMpz2j0Evs/VtgaLXmCZXI/AAAAAAAABoQ/iPZEVpzpU_0/s640-Ic42/P9155015.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-uwoZdgfxs74/VtgaLSirLYI/AAAAAAAABoQ/GxuD-3nxBKM/s640-Ic42/P9155026.JPG)
Dzięki uprzejmości Pana Antoniego nie musiałem kluczyć po zatłoczonych przedmieściach Istambułu. Mój gospodarz doprowadził mnie pod główną arterię miasta, które robi piorunujące wrażenie. Sama jazda po drogach dojazdowych jest tylko słabą namiastką dantejskiego piekła, które czeka w centrum. Niestety ze względu na coraz mniejsze środki musiałem poszukać taniego lokum czyt. pola namiotowego. Po czterech godzinach jeżdżenia nie znalazłem żadnego miejsca kempingowego. Śpieszę z wyjaśnieniami. Nie pojechałem do prawie 15 milionowego miasta bez planu. Wcześniej na mapie zaznaczyłem sobie odpowiednie lokalizacje. Najzwyczajniej w świecie w dniu mojego przyjazdu wszystkie pola namiotowe postanowiły gdzieś disappear ;) Lekka nerwówa, telefon do przyjaciela i wracam do Złotego Rogu. Przy samym nabrzeżu znajduje się parking boiska ze sztuczną nawierzchnią- nasz Orlik tylko pełnowymiarowy. Całość skrzętnie zamaskowana siatką, która chroni przejeżdżające samochody przed piłkami. Od chłopaków dowiaduję się, że ze względu na dużą ilość nielegalnych imigrantów z Afryki, władze miasta zabroniły rozbijania namiotów tym samym pola namiotowe poznikały. Na parkingu stoi kilka camperów więc lecę do szatni i za 10 dolców "wynajmuję" kwaterę dla siebie ;D
Kolejne godziny spędzam na zwiedzaniu samego Istambułu...
(https://lh3.googleusercontent.com/-Mr9GgEEKIpw/VtgaLahPlXI/AAAAAAAABoQ/uk6NFj-7Rtc/s640-Ic42/P9155027.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-lzjD6A0Ezw0/VtgaLZjnnII/AAAAAAAABoQ/uy9po_PecaU/s640-Ic42/P9155031.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-C2ZRqsTKR7M/VtgaLYvE5DI/AAAAAAAABoQ/g5j2ul1Ujio/s512-Ic42/P9155032.JPG)
Hagia Sofia
(https://lh3.googleusercontent.com/-y_ynhzB7978/VtgaLYoWzLI/AAAAAAAABoQ/sycKGefwUJM/s640-Ic42/P9155038.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-VZaTUFR3bg8/VtgaLcEOGeI/AAAAAAAABoQ/F3Gs1FNcwrM/s640-Ic42/P9155039.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-yYvoxp5Wewk/VtiubuWu9iI/AAAAAAAABoQ/CCah84aOqB4/s640-Ic42/P9155043.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-AnzozGYObwU/VtiubqoXPtI/AAAAAAAABoQ/bFUNuBIQztM/s640-Ic42/P9155044.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-__MSq_aI0Xc/Vtiubi5GU3I/AAAAAAAABoQ/IRTW9QbJXgo/s512-Ic42/P9155045.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-Ut_fxBIhqfo/VtiubsGF6qI/AAAAAAAABoQ/fjLQusQhko0/s512-Ic42/P9155047.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-yyOvyW_rjBQ/VtiubtwcxlI/AAAAAAAABoQ/QSElx4cNfWs/s640-Ic42/P9155048.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-rTgdPN63Ozw/VtiubpSS0kI/AAAAAAAABoQ/TJ5eGQMe4_Q/s640-Ic42/P9155049.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-p3kYoXmceK4/Vtiubjn9PXI/AAAAAAAABoQ/UlmmnN1VJjk/s512-Ic42/P9155062.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-rdWDyjGDuew/VtiubijdUVI/AAAAAAAABoQ/KO2pWe5x-u8/s512-Ic42/P9155064.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-MXsB8wEl9WU/VtiubmMjoDI/AAAAAAAABoQ/MA_5vb6kvMs/s640-Ic42/P9155067.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-C9FhFZw2YM8/Vtiubu6bQyI/AAAAAAAABoQ/6jHcP3Tg9hE/s512-Ic42/P9155069.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-f4FQ4P0A36g/VtiubuzOgwI/AAAAAAAABoQ/E-eOdQaWp50/s640-Ic42/P9155072.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-zRzc7_imV9w/VtiubmuoJ1I/AAAAAAAABoQ/Q-Zt0chW250/s640-Ic42/P9155073.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-azae1TbtDp0/VtiubrPDesI/AAAAAAAABoQ/BU5pn3A8FIQ/s640-Ic42/P9155076.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-ZeH_i3nqEv4/Vtiubiud-6I/AAAAAAAABoQ/GuCGHCXB0Cc/s512-Ic42/P9155079.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-a15h-heeKl0/VtiubvONi6I/AAAAAAAABoQ/R0VrLpqRr8w/s640-Ic42/P9155090.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-YFWCKM3NkxY/Vtiubspt8LI/AAAAAAAABoQ/o3w0LQsFv-4/s640-Ic42/P9155091.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-emRso_JjyCo/VtiubqPS_EI/AAAAAAAABoQ/4nxQnIbgFsA/s640-Ic42/P9155093.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-WpTzWG9uRlw/VtiubtDNzRI/AAAAAAAABoQ/RCDwo0h_0qc/s640-Ic42/P9155100.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-vYmPIY2QKLk/VtiubrJ7kSI/AAAAAAAABoQ/d6o9UKsR7rc/s640-Ic42/P9155103.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-9ZFIdBjJWXs/Vtiubg3Y3MI/AAAAAAAABoQ/kEh340ODVP0/s512-Ic42/P9155106.JPG)
Widok na Błękitny Meczet
(https://lh3.googleusercontent.com/-Mpk69NI62cc/VtiubotAjAI/AAAAAAAABoQ/LBc1kjavDHI/s640-Ic42/P9155108.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-_CX9uOys2hk/VtiublgrkeI/AAAAAAAABoQ/j2ue_IcIES8/s640-Ic42/P9155117.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-MIFC3E8VXww/VtiubhW88KI/AAAAAAAABoQ/VPmNnDKaYEo/s640-Ic42/P9155118.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-ANSKuN1cuog/Vtiuboo6jWI/AAAAAAAABoQ/Td3FLXowpSs/s512-Ic42/P9155110.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-7dePAh4wVPw/Vtiubl5uL4I/AAAAAAAABoQ/0vuoSGibauQ/s640-Ic42/P9155111.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-N0RAjv4iJFQ/Vtiubo_DcWI/AAAAAAAABoQ/ShGphkDlOvA/s640-Ic42/P9155127.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-8myiyHgInhA/VtiubtfondI/AAAAAAAABoQ/EVQUFKmblYY/s640-Ic42/P9155147.JPG)
-
W drodze do Błękitnego Meczetu.
(https://lh3.googleusercontent.com/-_AEzgqNHxdo/VtiwmzEwNbI/AAAAAAAABoQ/3_JzViuTbcE/s640-Ic42/P9155160.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-y8MfPS0aUzg/Vtiwm4o8LzI/AAAAAAAABoQ/iaSX9wC17aU/s640-Ic42/P9155165.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-ngN4LbRSYos/VtgaLTWlzSI/AAAAAAAABoQ/M53uYiUZ48M/s640-Ic42/P9155033.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-V0olHOIBrG4/VtgaLYZh35I/AAAAAAAABoQ/02YWTSyFYDM/s640-Ic42/P9155037.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-a5aIu8CFSUU/Vtiwm85FueI/AAAAAAAABoQ/2ewYYeKjOA8/s512-Ic42/P9155169.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-TgH37fxrc7M/Vtiwm3GRBHI/AAAAAAAABoQ/j63ht6n3y8w/s640-Ic42/P9155173.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-Ay0MCSAsGU0/Vtiwm6EB5nI/AAAAAAAABoQ/SWMjGfThQNQ/s640-Ic42/P9155178.JPG)
Piesze wędrówki Roberta Makłowicza 8)
(https://lh3.googleusercontent.com/-KrTt6Bc3QlQ/VtiwmxBQ1cI/AAAAAAAABoQ/xe9FyjPw6Fk/s640-Ic42/P9155181.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-rZjcOdD8jpA/Vtiwm8ra0ZI/AAAAAAAABoQ/T-DILiLDyh4/s512-Ic42/P9155182.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-eSTi20ie5k4/VtiwmyQ3XKI/AAAAAAAABoQ/mRxQVY2TZBU/s512-Ic42/P9155184.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-9dom2wbCehc/Vtiwm1rRwLI/AAAAAAAABoQ/7Is5As_HaQE/s640-Ic42/P9155185.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-NFid0R0svvo/Vtiwm5pWT3I/AAAAAAAABoQ/gnyx6NM5Ebs/s640-Ic42/P9155186.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-K0jzKXE_59g/VtiwmzCbDbI/AAAAAAAABoQ/iVZ7OHm55ss/s640-Ic42/P9155189.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-TXKEwgD7c3o/Vtiwmy15tQI/AAAAAAAABoQ/CFJhTTvoQEg/s640-Ic42/P9155192.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-6Z197apFbic/Vtiwm3oJ70I/AAAAAAAABoQ/BfyDl1_GlNQ/s640-Ic42/P9155187.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-CRsuTKmxg8M/Vtiwm_zFfUI/AAAAAAAABoQ/-M6mNh5Q9o4/s512-Ic42/P9155195.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-I5OdovkOKMk/VtiwmxvmE8I/AAAAAAAABoQ/Hgjq2f_EelE/s640-Ic42/P9155193.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-up9ToKs5-z8/VtiwmwbjUaI/AAAAAAAABoQ/1ZsrzT-W4Pg/s640-Ic42/P9155198.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-nR_hA7LypDU/Vtiwm4cwGFI/AAAAAAAABoQ/GJjWx9n8Cwo/s640-Ic42/P9155203.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-6dzyklOoeBw/Vtiwm58JDlI/AAAAAAAABoQ/t-tylU4rPGc/s640-Ic42/P9155212.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-Qg1mQr37Ojo/Vtiwm-nuELI/AAAAAAAABoQ/r81nhbbvYMw/s640-Ic42/P9155214.JPG)
-
Wreszcie postanowiłem zajrzeć do środka. Meczet nie był jedną z wielkich atrakcji turystycznych. Klimatyczny, z dużym Koranem w centralnej części. Mnóstwo naw z baldachimami, w których modlili się w samotności mężczyźni. Zapach w tym miejscu był nie do opisania- połączenie kadzidła ze sklepem z dywanami.
(https://lh3.googleusercontent.com/-MARaKb8X5S0/Vtiwm_CPTTI/AAAAAAAABoQ/v2bVWqIaocQ/s640-Ic42/P9155215.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-syj3qy7M34s/Vtiwm9QX_5I/AAAAAAAABoQ/KVbIhizHhEI/s512-Ic42/P9155216.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-IkJjgwUAilI/Vtiwm3njTuI/AAAAAAAABoQ/IsI5Nk7mSws/s640-Ic42/P9155218.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-yltw042Mze0/Vtiwm-W9jhI/AAAAAAAABoQ/9XS-QhW1y8w/s640-Ic42/P9155219.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-FxJy3ig0XYQ/Vtiwm_4flOI/AAAAAAAABoQ/QaU0dyPsfAE/s640-Ic42/P9155221.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-3yEoH1KdDWs/Vtiwm62b2tI/AAAAAAAABoQ/mEUI5kcJlOI/s512-Ic42/P9155222.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-ZHB0Ocdwj0c/VtiwmzmIrTI/AAAAAAAABoQ/p9tMf5HPyig/s640-Ic42/P9155223.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-XmlH-e4X2dM/Vtiwmwf_knI/AAAAAAAABoQ/p9SSftVsB84/s512-Ic42/P9155225.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-Xk0VGMB3oTU/Vtiwm2_88TI/AAAAAAAABoQ/YebGKwRNNsA/s512-Ic42/P9155226.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-WoL6DfW22Vs/Vtiwm26qNUI/AAAAAAAABoQ/Ka4NKl461ts/s512-Ic42/P9155228.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-LuuIQCZQTEc/Vtiwm0V2kGI/AAAAAAAABoQ/wZhrbhgbn9g/s512-Ic42/P9155233.JPG)
Żeby była jasność- Gity też są w mieście muzułmańskim 8)
(https://lh3.googleusercontent.com/-8qu6pcqaccE/Vtiwmx1WrGI/AAAAAAAABoQ/Q6ZBRf0qJYk/s640-Ic42/P9155229.JPG)
Miejsce występowania największej ilości naciągaczy na metr kwadratowy czyli Wielki Bazar.
(https://lh3.googleusercontent.com/-BmGW2Kcg434/Vtiwm88Xt6I/AAAAAAAABoQ/q1photAh8X0/s512-Ic42/P9155237.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-Jk4FEZDNaf0/Vtiwm6j-0gI/AAAAAAAABoQ/jDRFlMCsV5I/s640-Ic42/P9155242.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-nBHM1NElFNk/VtiwmwCI-sI/AAAAAAAABoQ/ppih0ESaL1Y/s640-Ic42/P9155251.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-JpEWE5fFjmg/Vtiwm4qPWvI/AAAAAAAABoQ/0GFL_2Jg4sA/s640-Ic42/P9155256.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-4lJKWQbEUZ8/Vtiwm3JJ1nI/AAAAAAAABoQ/n6GZWcfwmXI/s640-Ic42/P9155262.JPG)
-
Pod koniec dnia miałem okazję zademonstrować swoje nieprzeciętne umiejętności w gałę. Cóż po kilku akcjach kazali mi stanąć na bramce...
(https://lh3.googleusercontent.com/-HWh7ATYMPc8/Vtiwm_Am9FI/AAAAAAAABoQ/i-ak8Xwl_Zk/s640-Ic42/P9155277.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-fm3O14SwmAE/VtiwmxiLj1I/AAAAAAAABoQ/JVZpVZsuS1g/s640-Ic42/P9155271.JPG)
Po drzemce ruszyłem w kierunku domu. Po przejechaniu prawie dwóch tysięcy kilometrów jak zawsze wpadłem do mojego najmłodszego kierownika podróży :)
(https://lh3.googleusercontent.com/-JOnt198-8Sc/Vtiwm5XIGfI/AAAAAAAABoQ/mDEDSVquiFc/s640-Ic42/P9175285.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-UigBthiJbHY/Vtiwm_p5trI/AAAAAAAABoQ/12NUGlDlNmA/s640-Ic42/P9175286.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-nJi5L1QVApQ/Vti1cZl7cII/AAAAAAAABoQ/GIAp6_A_mS0/s640-Ic42/P9175288.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-q5SVLDv1gM4/Vti1caCYdDI/AAAAAAAABoQ/KCsjGgqovt4/s640-Ic42/P9185289.JPG)
The End!
-
Szkoda, że nie widzę zdjęć z ostatniej części. Też to przechodziłem umieszczając zdjecia na Google. Nie mogłem załapać o co chodzi. Dopóki owe zdjęcia nie zostaną udostępnione w profilu na google+ jako publiczne, będą niewidoczne.
Mimo wszystko od czasu do czasu nadal miałem problemy i w końcu wróciłem do Picassa. Problemy z umieszczaniem zdjęć się skończyły - wystarczy tylko zaznaczyc ikonkę na dostepne publicznie.
-
Dopiero teraz zauważyłem, że zdjęcia postanowiła się schować... Cały album jest udostępniony. Poprzednie zdjęcia były widoczne, a teraz zniknęły. Coś pokombinuję. Pozostawiam link do całego albumu.
https://goo.gl/photos/ecSF1JvuS9PjDBsn9
-
Poprzednie są z wyjątkiem:
« Odpowiedź #7 dnia: Luty 06, 2016, 05:19:15 pm »
« Odpowiedź #9 dnia: Luty 06, 2016, 05:53:45 pm »
« Odpowiedź #10 dnia: Luty 06, 2016, 06:04:22 pm »
« Odpowiedź #11 dnia: Luty 06, 2016, 06:31:55 pm »
« Odpowiedź #12 dnia: Luty 06, 2016, 06:32:29 pm »
których nie widziałem od początku.
Najlepsze jest to, że dziajając na swoim kompie widzę nawet po wylogowaniuz google i innych. Jacek czasami pisał lub mówił, że moich zdjęć brak. Tak jak napisałem wcześniej picassa i problem rozwiązany ;-) Przynajmniej u mnie. Oszczędzam czas. Na fb, google za częste zmiany i nigdy nic nie wiadomo jak to się zakończy. Wraz z nową stroną/osobnym serwerem zobaczymy co da się zrobić. Może stworzymy własny dysk do wrzucania zdjęć. To dopiero jeśli zajdzie taka potrzeba.
O ostatnich brakujących zdjęciach już napisałem ;-)
« Odpowiedź #20 dnia: Wczoraj o 10:47:20 pm »
« Odpowiedź #21 dnia: Wczoraj o 10:55:30 pm »
« Odpowiedź #22 dnia: Wczoraj o 11:07:37 pm »
« Odpowiedź #23 dnia: Wczoraj o 11:07:57 pm »
Mimo, że postawiłeś i udostępniłeś cały album trudno wyczuć, w czym tkwi owy problem związany z bramiem części zdjęć w niektórych postach.
Jakby nie było - świetna relacja ;-)
Musieliśmy się mijać, a drugi mandat również skrócił mój pobyt w Turcji. Minęliśmy Pamukale >>> (http://www.radiator-mototurystyka.pl/6422/wyprawa-motocyklowa-siedem-morz/)
-
Ja w ogóle żadnych zdjęć nie widzę, ale relacja super :)
-
Ja w ogóle żadnych zdjęć nie widzę, ale relacja super :)
Faktycznie - teraz wszystkie zniknęły.
-
Uff chyba będzie działać ;D A teraz czas wykorzystać świetną pogodę za oknem!
-
Uff chyba będzie działać ;D A teraz czas wykorzystać świetną pogodę za oknem!
Zrobiłeś kawał mrówczej roboty. Nie raz bawiłem się wprowadzając poprawki. Wiem co to znaczy ;-)
Wiatr już napisał, że świetnie się czyta. Potwierdzam. Jako wzrokowiec do tekstu lubię mieć obraz przed oczyma.
Jak nie byłem to widzę co straciłem ;-) A może inaczej - warto zobaczyć przy kolejnej okazji :D