Chciałem nawiązać do sprawy związanej z cenami opon motocyklowych.
Niezrozumiałym jest dla mnie fakt, iż cena ta - w zależności od rozmiaru opony - wynosi mniej więcej od 300 zł w górę, a nawet więcej.
Wytłumaczcie mi dlaczego tak jest?
Otóż za jedną oponę do XT szutrówkę na różnych serwisach znalazłem cenę ok. 400-500 zł. Inni muszą płacić po 800 zł za jedno koło.
To pierwsza sprawa.
Druga.
Na oponach motocyklowych można pokonać odległość mniej więcej 10-11 tys. km.
Opony samochodowe kosztują ok. 300 zł za jedno koło. Na takich kołach przejedzie się co najmniej kilkukrotnie większy dystans.
Nie dość, że można kupić taniej to odległości pokonywane są nieporównywalne.
Gdzie tu sens, gdzie logika?