Wyprawa na Kaukaz Południowy - Gruzja, Azerbejdżan, Armenia
Wyruszamy na dwóch motocyklach 6 lipca 2011 wieczorem.
Uczestnicy:
1. Zaraza - Yamaha Super Tenere 750 (Rzeszów).
2. Tamara i Głazio - BMW R 1150 GS (Lubaczów).
Planujemy przejechać przez Ukrainę, Rumunię, Bułgarię, Turcję bez większego zwiedzania ponieważ mamy już te regiony zjechane (wyjątek Turcja przynajmniej jej wschodnia część).
Jeśli nie przytrafi się nic nieplanowanego to:
Zwiedzamy to czego nie zdążyliśmy w ubiegłym roku w Gruzji - odwiedzając ewentualnie miejsca sentymentalne.
Azerbejdżan i Armenia w tym roku to danie główne. Chcemy zwiedzić wszystko na co pozwoli nam czas i drogi.
Pięknych zabytków i krajobrazów nie brakuje w żadnym z tych krajów.
Powrót podobną trasą jak przyjazd - nie chcemy ryzykować przeprawy promem, która może trwać znacznie dłużej niż w zapowiedziach kapitana.
W Gruzji nie powinno być problemu z dostępem do internetu (znamy sytuację z poprzedniego roku). Postaramy się zdawać relację na bieżąco właśnie w tym miejscu. Mamy nadzieję, że po majowych zamieszkach w tym roku nic dziwnego nie wydarzy się w tym kraju a Rosyjskie czołgi będą dalej stacjonowały w Czeczeni. Będziemy przejeżdżać blisko granicy z tym regionem :-)
Azerbejdżan - trochę policyjne państwo ale z naszym doświadczeniem podróżniczym powinniśmy sobie poradzić. Cel główny Biblijna Góra ARARAT.
Armenia - skłócona z Azerbejdżanem - wjeżdżamy do niej na końcu ponieważ z pieczątką Armenii w paszporcie mogliby nas nie wpuścić do Azerbejdżanu ze względu na zajęty region Karabach do którego będziemy starali się również dostać.
Planowany powrót - 24 lipiec 2011 r.
Do zobaczyska po 24 lipca :-)
P.S.
Jestem przekonany, że będziemy mogli się podzielić swoimi wrażeniami zimową porą tak jak po ostatnim naszym wyjeździe w MDK.
Na pewno wrażeń i atrakcji nie zabraknie, ponieważ zachodnią Gruzję na wiosnę nawiedziła powódź. Drogi będą więc bardziej Hard Corowe niż w ubiegłym roku :-)