Motocykle > Opony motocyklowe

opony do gs 1100 które założyć

(1/3) > >>

arturlubaczow:
Witam wszystkich ten sezon zacząłem na BMW gs 1100 małe co nieco na asfalcie i zjechałem w bok no i jedno jest pewne mam już opony które muszę pomyśleć o wymianie.

Bo te może do Lipca mi starczą a i tak wszędzie będę musiał uważać bo nie trzymają się dobrze.

Rozważam dwie opcje jazda więcej asfaltu w tym sezonie mi wychodzi, żadnego topienia po błotach nie planuję, ale wiadomo chciałbym również bez problemy pokonywać napotkane błotko.

1. opony metzeler tourance
2. opony metzeler karoo 3

Chętnie zapoznam się z waszymi opiniami.

Glazio:
Trudno mi powiedzieć jakie masz opony, jaki bieżnik i stopień zużycia i co najważniejsze rocznik.

Z mojego doświadczenia:

1. Jeśli planuję dalszą trasę motocyklem to przynajmniej miesiąc lub dwa tygodnie przed wyjazdem kupuję nówki.
2. BMW R 1150 GS to istny czołg w terenie, 1100 niewiele lżejszy, więc bez nabycia odpowiedniego doświadczenia proponowałbym unikać trudnego terenu, ta waga sprzętu potrafi złamać nogę jak zapałkę. Warto zapamiętać - wagowo to istny Gold Wing w terenie. Trampek

"Witam wszystkich ten sezon zacząłem na BMW gs 1100 małe co nieco na asfalcie i zjechałem w bok no i jedno jest pewne mam już opony które muszę pomyśleć o wymianie".

3. Jedno jest pewne, dobrze dobrane opony robią 60% roboty, pozostałe to umiejętności. Osobiście odczuwam ogromną różnicę przy nawet średnio dobranych oponach ale trzeba pamiętać, że wszystkie opony uniwersalne to tylko mydlenie oczu. Po prostu spisują się nieco lepiej w terenie od szosowych lub na odwrót.

4. Z doświadczenia wiem, że siłą rzeczy i tak większą część drogi pokonam po asfalcie stąd zazwyczaj kupuję takie, które w terenie dadzą mi odrobinę przyczepności. Na śliskiej glinie i tak trudno opanować tą wagę sprzętu. Mógłbym przytaczać kilka filmów. Jednak przytoczę dwa:
4.1 - przykładowa moja jazda na ciężkim wśród lekkich. Wszystko przebiegało świetnie do momentu wjechania na glinę (istny lód). Próba wyjechania z koleiny kończyła się niczym podcięcie nóg - film >>>
Relacja >>>
4.2 - przykładowa moja jazda na lekkim wśród nieco cięższych (brakowało GS-ów, czyli minimum 80 kg cięższych od najcięższego). Trasa ta sama a Globusowa jazda po tej samej ścieżce wygląda jak na tym filmie >>>
Relacja >>>
Globusowi nie brakuje doświadczenia ale jak widać i na moim przykładzie, ciągle mamy jeszcze sporo nauki a i tak nam zabraknie :-)

Co do wymienionych opon:

1. opony metzeler tourance
Moim zdaniem świetne i bardzo żywotne. Mają niesamowite przebiegi. Mój rekord to ok. 25 000 km. Wszystko zależy od jakości pokonywanych asfaltów. Taki przebieg w Skandynawii niemożliwy. Ich dodatkową zaletą jest dobra przyczepność podczas jazdy w deszczu.

2. opony metzeler karoo 3
Wyglądają na terenowe ale mogą tak tylko wyglądać. Nigdy nie jeździłem choć czytałem opinie. Duża część chwali. W związku z brakiem jazd na tych oponach pozostawię bez opinii.

3. opony michelin anake 2
Od czasów częstszej i bardziej urozmaiconej jazdy w terenie i nawet trudnym terenie (mając na myśli GS 1150), upodobałem sobie właśnie te opony.
Tak jak każdy model, który się nie pojawi, będą miały swoje wady i zalety.
Porównam więc ten model do metzeler tourance.
W terenie obydwa modele radzą sobie świetnie z delikatnym wskazaniem na lepsze wybieranie na michelin.
Jazda w deszczu równie podobnie. W tym przypadku mam już sporo doświadczeń i o ile to ważne, o ile ktoś chce jeździć w deszczu tak jak zdarza się to nam to zdecydowanie wskazuję na michelin, choć metzeler bardzo nie odstaje. Michelin przez rozszerzające się kanały odwadniające zdecydowanie lepiej odprowadza dużą wodę.
Na koniec coś na wskazaniem na korzyść metzelera. Jest zdecydowanie cichszą oponą od michelina. Mnie przysparza o trwogę zatartego łożyska w tylnym dyfrze, w szczególności przy przejazdach koło ekranów lub barierek bezpieczeństwa. Przywykłem do tego hałasu co i tak przysparza mnie o dreszcze słysząc ten dźwięk.

Wszystko zależy od tego co komu przeszkadza a co jest bardziej przydatne.

Gdybym miał wybierać, to szukałbym optymalnego rozwiązania dobranego do własnych potrzeb. Moje potrzeby siedzą w mojej głowie a opinie innych użytkowników to tylko indywidualne odczucia danych jeźdźców. Te same opony zupełnie inaczej będą sprawdzały się na innym modelu motocykla itd ...

Może pomogłem a może zamąciłem jedynie w głowie.
Udanego wyboru :-)

arturlubaczow:
Głaziu

Mam w tej chwili opony metzeler tourance ale już leciwe.

Nie wiem na jakie się zdecyduję widzę że pewnie na opony metzeler tourance. nowe powinny zapewnić lepszą przyczepność.

Co do zachowania się gs na błocie to już mi pokazał co potrafi i wiem jak uwięzi nogę to trochę czasu schodzi zanim się człowiek z pod niego uwolni.

No niestety coś za coś.

Myślę że jeszcze chwilę mam czasu i pomału wraz  z abs polatam na tych i doczytam do końca, które opony dobrać.
Najlepiej to by fajnie było mieć jeszcze jedne kołą na podmianę  :D

No i na pewno nie będę już jeździł brzegami tylko środkiem błotka  :D


Jaco:
Ani jedne ani drugie!!!!!!!!!!
Oba komplety praktycznie tylko na asfalt!
No i turance się strasznie posypały w ostatnim czasie. Zjeździłem ze 3 komplety i ostatni wypadł najgorzej pomimo tego iż zawsze zwracałem uwagę, żeby były produkcji niemieckiej. Dla przykładu na pierwzym komplecie zrobiłem ok 30 tyś. Na ostatnim niecałe 10 tyś!!! 

Zobacz sobie komplet heidenau scout k60 - zjeździłem taki i mogę polecić. Asfalt wypada bardzo dobrze a na bokach jest już czym się odepchnąć! Ostatnio nawet Dżosz miał taki na swoim GS-ie. No i cena pewnie będzie niższa niż za wymienione przez Ciebie!

arturlubaczow:
Jaco piszą dość optymistycznie o tych kapciach.
Dobrze że nie mam parcia to na spokojnie przemyśleć.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej