Długie motocyklistów rozmowy w magiczny andrzejkowy wieczór zaowocowały jednogłośną decyzją – robimy szlachetną paczkę. Dnia 30 listopada o godz. 18:51 wybraliśmy 10-osobową rodzinę, której chcieliśmy pomóc. Machina poszła w ruch. Wiadomości na forum, poczta pantoflowa, facebook – czyli komunikacja na wszystkie możliwe sposoby sprawiła, że po kilku dniach mieliśmy już zebraną pokaźną kwotę na zakupy….