Było wszystko co powinno być na charytatywnej imprezie: – dużo krwi, która ratuje życie (48 litrów), – dekalog motocyklisty, – poświęcenie motocykli, – rock’n’roll, – stacja krwiodawstwa, – dużo motocykli, – mobilny punkt kontrolno-pomiarowy ratownictwa medycznego, – szkoła udzielania pierwszej pomocy. W całym zamieszaniu najważniejsza była dobra zabawa. Organizator: Klub Motocyklowy Czarna Brygada. Wkład mieli:…