Sezon motocyklowy na granicy

Na daną chwilę dużą popularnością cieszą się imprezy pod nazwą „Rozpoczęcie sezonu motocyklowego”. W tle tych coraz bardziej tłumnych spotkań odbywa się inny proceder, a mianowicie – przemyt skradzionych motocykli.

Z roku na rok przybywa użytkowników jednośladów. Motocykle to nie tylko hobby, ale też moda. Pragnienie posiadania nowszego sprzętu wykazuje coraz więcej osób za wschodnią granicą, czego dowodem są liczne zatrzymania skradzionych motocykli.

Dowody

08.02.2016
Funkcjonariusze Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej  udaremnili wywóz z Polski skradzionego motocykla marki Yamaha. Na drogowym przejściu granicznym w Terespolu, na kierunku wyjazdowym, zatrzymano motocykl marki Yamaha o szacunkowej wartości 20000 zł. Funkcjonariuszy SG zainteresował motocykl znajdujący się w przestrzeni bagażowej odprawianego busa. Po sprawdzeniu okazało się, że sprawdzana Yamaha figuruje jako skradziona na terytorium Włoch. Motocykl próbował wywieźć z kraju 41 – letni obywatel Rosji – kierowca odprawianego busa.
W ubiegłym roku funkcjonariusze NOSG, zatrzymali ponad 260 pojazdów pochodzących z przestępstwa o wartości ponad 8,6 mln zł.

12.04.2016
Funkcjonariusze Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej zatrzymali jednoślad. Pojazd skradziono na terytorium Niemiec.

„Motocyklem marki KTM podróżował 32 – letni obywatel Polski mieszkaniec województwa opolskiego. Mężczyzna zgłosił się do odprawy na przejściu granicznym w Krościenku. Strażnicy graniczni ujawnili, że oryginalny numer VIN pojazdu został zmieniony. Okazało się, że pojazd został skradziony sześć lat temu na terenie Niemiec. W ustaleniu pochodzenia pojazdu strażnikom granicznym z Krościenka pomagał funkcjonariusz austriackiej policji oddelegowany do Bieszczadzkiego OSG w ramach operacji prowadzonej pod auspicjami FRONTEX. Wartość motocykla oszacowano na 25 tysięcy złotych”.
Sprawę przekazano do dalszego prowadzenia funkcjonariuszom Policji.

Coraz częściej jesteśmy świadkami ogłoszeń związanych z kradzieżą motocykli w naszym kraju. Tylko szybka interwencja kolegów, przyjaciół i motocyklistów poprzez udostępnianie informacji na stronach motocyklowych, portalach społecznościowych o świeżo skradzionym motocyklu może pomóc w szybkim odzyskaniu sprzętu. Jako użytkownicy jednośladów znacie każdy najdrobniejszy nawet szczegół swoich motocykli. Czas reakcji każdego z nas jest niezwykle cenny. Dla hobbysty podwójnie. Każdy detal, malowanie … ma swoją historię, a co za tym idzie ma wartość sentymentalną.

Motocyklisto pamiętaj !
Reaguj szybko. Za naszą wschodnią granicą ślad po skradzionych pojazdach najczęściej ginie bezpowrotnie.