
Niepełnosprawni motocykliści wyruszyli na swoich motocyklach do Władywostoku.
„Władywostok bez barier”
Wyprawa organizowana przez Polskie Stowarzyszenie Niepełnosprawnych Motocyklistów. Świeżo powstałe stowarzyszenie kontynuuje projekty niepełnosprawnych motocyklistów. Celem trasy jest pokonanie całej Syberii po to by dotrzeć do Władywostoku.
Poprzednie wyprawy, do Armenii i na Nordkapp cieszyły się sporym zainteresowaniem. Tegoroczny wyjazd to nie lada wyczyn. Chłopaki pokażą wszystkim na co ich stać. Po raz kolejny udowodnią, że możliwości osób niepełnosprawnych są ogromne a bariery i stereotypy to tylko wymówki – po prostu „chcieć to móc”.
Ambasadorem projektu został sam Tadeusz Błażusiak, dla motocyklistów w Polsce i na świecie ikona motocyklizmu wyczynowego.

Wyjechali w niedzielę 14 lipca z Krakowa. Odprowadzeni przez motocyklistów z Sandomierza dotarli do przejścia granicznego w Zosinie. Dziś tj. 16. lipca wjechali do Rosji. Przed nimi półtoramiesięczna podróż przez Ukrainę, Rosję, Ural, Syberię do Władywostoku.
Niepełnosprawni globtroterzy: Paweł Kiliański i Marek Juga – motocykliści bez lewej nogi towarzyszy im dobry duch Arkadiusz Tomasiak – fizjoterapeuta pracownik Fundacji im. Brata Alberta.
Jeśli czas pozwoli chłopaki odwiedzą także Mongolię.
Uwieńczeniem wyprawy będzie spacer w centrum Władywostoku w krótkich spodenkach z kaskiem przy protezie !!!
Ich poczynania można śledzić na fb >>
Już zdają pierwsze relacje i umieszczają zdjęcia.
„Witajcie 580km zaliczone, pogoda rewelacyjnie deszczowa ale ubrania najwyższa półka dają radę. Hitem dnia była wizyta w sklepie na koniec dnia. Chłopaki marzyli o zimnym piwku do spania. Wszystko fajnie, wyszli ze sklepu i nagle zaczęli oglądać zakup, a tam pięknie napisane „piwo bezalkoholowe”. 15 min turlikania się ze śmiechu pod sklepem bezcenne. Ludzie patrzyli na nas, zatrzymywali sie i pytali czy wszystko ok. Tak więc wszystko u nas dobrze dzisiaj uderzamy na granice. Pozdrawiamy!!!”

„Pozdrawiamy z Rosji!! jesteśmy w drodze do Penzy. Jest gitara. Mamy internet, nie za szybki ale jest problem tylko że notebook ma na wyczerpaniu baterie. Dodaliśmy kilka zdjęć.
P.S. Chłopaki prosili by napisać że tym razem piwa już po ludzku kupione”.
Życzymy powodzenia i szczęśliwego powrotu.
Niech kufry radiatora sprawdzą się na trasie.
Pierwsze testy na plus – za Arkiem.
Dodaj komentarz
You must be logged in to post a comment.