Motocykl-toaleta. Projekt Toto.
Toilet Bike Neo – to nie jest żart. To pierwszy motocykl toaleta, zasilany odchodami a dokładniej uwalnianym z nich biogazem.
Japońska firma Toto produkująca toalety stworzyła motocykl zasilany odchodami. To dowód na to, że moda na ekologiczne pojazdy dochodzi do tak absurdalnych rozwiązań.
Hybryda powstała w Japonii i 6 października pojedzie w miesięczną wyprawę z Kiusiu do Tokio. Jednym paliwem będzie wiadomo co … Producent toalet Toto ma na celu zredukowanie emisji dwutlenku węgla w japońskich toaletach o połowę w ciągu sześciu lat.
Toto ma możliwość wyświetlania w powietrzu wiadomości tekstowych, może rozmawiać i puszczać muzykę.
Trójkołowy motocykl ma siedzenie z muszli klozetowej. Pełni więc dwie funkcje pojazdu i toalety. Jest to wyśmienite rozwiązanie dla tych, którzy nie lubią przerywać jazdy. Problem zaczyna się wtedy, gdy trzeba zatankować a kierowca nie ma takiej potrzeby. Warto wziąć więc pod uwagę inne rozwiązania.
Znaleźli się już pierwsi śmiałkowie, którzy myślą o tym aby owy pojazd zasilały również odchody zwierząt. Zamiast zalewać coraz droższe paliwo na stacjach benzynowych będzie zatrzymywał się w szaletach lub ogrodach zoologicznych. Paliwa jest więc pod dostatkiem. Dla przykładu – sporych rozmiarów jest kupa słonia, którą można zasilić kilka pojazdów. Owy pojazd ma przynajmniej kilka zalet. Jedną z takich, które rozwiążą pewne problemy jest to, że z trawników miejskich znikałyby psie kupki.
Jak widać poszukiwania paliw alternatywnych są coraz bardziej zaawansowane. Mając taki pojazd będziemy samowystarczalni – można by rzec „perpetum mobile”. Pojawia się pytanie kiedy, gdzie i jak tankować. Pomysłów na pewno nie zabraknie.
Dodaj komentarz
You must be logged in to post a comment.