Hayabusa z silnikiem turbinowym/film
Jak sprawić by nasza maszyna była wyjątkowa? Najlepiej zamontować w niej samolotowy silnik turbinowy. Taki właśnie zabieg przeprowadził Tony Pandolfo na swoim Suzuki Hayabusa.
54-letni inżynier z Orlando na Florydzie uważa, że nie ma nic lepszego niż silnik turbinowy. Dlatego też wyposażył swój motocykl Suzuki Hayabusa w taki właśnie napęd wykorzystywany w rozruchu wojskowego myśliwca, dzięki któremu maszyna uzyskuje 406 Nm momentu obrotowego.
Jedyne, co jest nam potrzebne do tego jednośladu, to zaopatrzenie w odpowiednią ilość specjalnego paliwa lotniczego i możemy ruszać w drogę. Zbiornik mieści 19 litrów paliwa, a na jednym litrze przejedziemy około 2 kilometry.
Tony Pandolfo dążył do tego, żeby motocykl był przyjazny dla użytkownika, dlatego też nie jest on aż tak potężny i do rozwijania zawrotnych prędkości jeszcze mu trochę brakuje. Jak twierdzi, każdy kto jeździł kiedyś skuterem może wsiąść także na jego Hayabusę z silnikiem turbinowym. Różnica polega jednak na tym, że motocykl ma dźwięk zbliżony do krążącego po pasie samolotu odrzutowego.
Jeśli komuś przypadł do gustu ten oryginalny Suzuki, z pewnością ucieszy go fakt, że jest on przeznaczony na sprzedaż. Wystarczy mieć około 46 tys. euro.
Źródło: onet{jcomments on}
Dodaj komentarz
You must be logged in to post a comment.