Argentyna – wakacje na wagę… srebra.
Promowane

Argentyna – wakacje na wagę… srebra.

Kiedy pierwsi europejscy podróżnicy przemierzali wybrzeże ujścia nienazwanej wtedy jeszcze rzeki La Platy, ich wyobraźnię rozbudzały legendy o Srebrnej Górze – Sierra de la Plata. Miała ona być nieskończonym źródłem srebra, z którego tubylcy wyrabiali swoje drogocenne przedmioty. Nigdy rzecz jasna jej nie znaleziono, ale legenda o srebrze przylgnęła na stałe do rzeki i jej okolic – z tego dziedzictwa powstał „kraj srebra”, czyli Argentyna. I choć brakuje jej drogocennego kruszcu, to ma do zaoferowania o wiele więcej skarbów. Skarbów, które można wywieźć z Argentyny w swojej pamięci.

Boskie Buenos

Mówiąc o Argentynie nie można nie wspomnieć o jej stolicy – Buenos Aires, zwłaszcza że jej powstanie wiąże się bezpośrednio z poszukiwaczami mitycznej góry pełnej srebra. Jednym z tych najważniejszych punktów na mapie „Baires”, jak nazywają swoje miasto jego mieszkańcy, jest Plaza de Mayo (Plac Majowy) –  najstarszy plac miasta, którego pierzeje zajmują zabytki architektury świeckiej (ratusz) oraz sakralnej (katedra metropolitalna).

Przy nim położony jest zabytkowy Różowy Dom – „Casa Rosada„, czyli siedziba prezydenta i rządu Argentyny. Pałac prezydencki był świadkiem wielu rewolucji i wydarzeń historycznych, a z jego balkonów przemawiali przywódcy zarówno argentyńscy, jak i światowi (np. papież Jan Paweł II). Jego kolor upamiętnia pokój zawarty między wojującymi ze sobą stronnictwami w XIX w.

Innym ważnym miejscem, które warto odwiedzić w stolicy jest nekropolia Recoleta – miejsce, w którym pochowani są najwybitniejsi, najbardziej zasłużeni lub najbardziej kontrowersyjni Argentyńczycy. Tu właśnie spoczywa były dyktator Juan Peron i jego żona Evita, o której życiu powstał westendowski musical.

Świat ranczerów i mięsnej kuchni

Poza dżunglą wielkiego miasta, Argentyna to też spokojnie żyjąca prowincja. Argentyńscy ranczerzy i kowboje – gauchos – wypasają bydło na pampie, wiodąc spokojne, tradycyjne życie w swoich siedzibach zwanych estancia. Argentyńska wołowina, której jest tu dostatek, to jeden z podstawowych produktów eksportowych tego kraju, z którego słynie na całym świecie. Nie dziwi więc, że właśnie w Argentynie tradycją stało się mięso z grilla – tzw. asado. A do czerwonego mięsa przyda się też i dobry napitek – szczęśliwie, argentyńskie winiarnie dostarczają wino o wysokiej jakości, w sam raz do grilla lub romantycznej kolacji dla dwojga. Czyż potrzeba więcej dowodów, że Argentyna wakacje sprawia wrażenie smaczne i kuszące?

Przyroda – wielki skarb

Argentyna może się też pochwalić bogatą fauną, florą i innymi darami natury. Na granicy z Brazylią znajdują się słynne na cały świat wodospady Iguazu – jeden z największych kompleksów kaskad na świecie. Granica między oboma państwami przechodzi przez największą z jego kaskad – Gardziel Diabła (Garganta del Diablo). Fascynujący, ale i przerażający widok tej potęgi nauki można podziwiać z 90-metrowej kładki lub podczas przejazdu kolejką. Co ważne, wodospady te są częścią parku narodowego, w którym żyje wiele tropikalnych zwierząt – np. jaguary, rzadkie gatunki motyli oraz coati, czyli ostronosy – symbol tego parku.

Argentyna jako kraj o długiej linii brzegowej może się też cieszyć rozmaitością fauny morskiej – lwy i słonie morskie, mary patagońskie, guanako oraz nandu, a nawet wieloryby biskajskie. Półwysep Valdez to tylko jedna z baz wypadowych do obserwacji tych wodnych zwierząt.

Nieustanne tango

Ale Argentyna to przede wszystkim ludzie i ich kultura. Mieszanka kultur autochtonicznej, jak i napływowej ludności daje ciekawy efekt. Nie wiele osób wie, że w Argentynie żyje spora mniejszość… walijska! Skoncentrowana wokół założonych przezeń osad takich jak Chubut, Puerto Madryn czy Trelew, wciąż kultywuje swoje rodowite, celtyckie tradycje.

Manifestacją kultury argentyńskiej jest bez wątpienia argentyńskie tango – zmysłowy taniec, należący do standardów tańców towarzyskich. Czemu by go nie przetańczyć w trakcie Sylwestra, właśnie w boskim Buenos Aires? Poznana od tej strony Argentyna wakacje uczyni niezapomnianymi…

Argentyna – żywe srebro

W tym kraju każdy znajdzie coś dla siebie – smaczną kuchnię, fascynujące zabytki, fenomeny natury, ciekawe zjawiska kulturowe. Bogactwo wrażeń i doznań warte więcej niż jakikolwiek kruszec! Dlaczego by więc nie wybrać się na małą, patagońską przygodę? Jedyny minus – opuszczając ją, można zapłakać, niczym Argentyna nad Evitą…

20/04/2019

O autorze

Andrzej


Dodaj komentarz

styczeń 2025
P W Ś C P S N
 12345
6789101112
13141516171819
20212223242526
2728293031  
Reklama

MIEJSCE NA TWOJĄ REKLAMĘ

Redakcja
Radiator - Turystyka Motocyklowa
E: kontakt@radiator-mototurystyka.pl
W: www.radiator-mototurystyka.pl